Tomasovia pokonała w Łaszczówce Pogoń 3:1 (1:0) i po raz ósmy została triumfatorem rozgrywek Pucharu Polski w okręgu zamojskim. W nagrodę finaliści otrzymali od zamojskiego OZPN puchary i medale, a także czeki. Zespół z Tomaszowa Lubelskiego dostał 1500 zł, a pokonani – 1000 zł. W dekoracji zespołów uczestniczyli przedstawiciele związku okręgowego – prezes Stanisław Pryciuk, wiceprezes Jerzy Bojko i członek zarządu Krzysztof Fidor.
Piłkarze Tomasovii wyszli na boisko z głowami ogolonymi na łyso, co można było zobaczyć w internetowej transmisji meczu, przeprowadzonej przez tomaszowską firmę „Tomedia” Mateusza Zaburko i Wojciecha Żurkiewicza.
– Przed rozpoczęciem sezonu postanowiliśmy, że jak awansujemy do III ligi, to zetniemy włosy „na zero”. I zrobiliśmy to w szatni, po meczu z Władawianką, gdy nasz awans został przesądzony. Tylko nasz trener nie chciał ściąć włosów. Nie wierzył, że to zrobimy – mówi Patryk Dorosz, napastnik Tomasovii.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze