Na kilku hektarach pola w Deszkowicach Drugich (gm. Sułów) od blisko tygodnia zalegają tysiące ton cuchnącego szlamu z oczyszczalni ścieków w Zamościu. Mieszkańcy skarżą się, że nie mają czym oddychać. Odór jest nie do wytrzymania.
Czytaj także: Pożar w Deszkowicach. Suszarnie poszły z dymem
Ciężarówki wypełnione cuchnącym szlamem przywieziono w środę 18 sierpnia. Zrzucono je na pola w kilku miejscach w różnej odległości. Fetor natychmiast się rozniósł. Tego samego dnia do Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Delegatury w Zamościu zaczęli dzwonić mieszkańcy wsi i skarżyć się na dokuczliwy zapach. Kolejne telefony były w czwartek i piątek. O przykrej sprawie mieszkańcy Deszkowic Drugich poinformowali też naszą redakcję.
Czytaj także: Odór nie do wytrzymania w gminie Mircze
– Ludzie są zdenerwowani, bo od tych odchodów wyrzucanych na pola śmierdzi w całej okolicy. Nie da się tego wytrzymać. Nie można otworzyć okna, usiąść na dworze, wywiesić prania na zewnątrz. To nie jest nasze, my z tego wstrętnego „nawozu” nie korzystamy, dlaczego musimy na tym cierpieć? Za co nas tym raczy? – denerwuje się jeden z mieszkańców.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze