Spotkanie sandomierskim stadionie zakończyło się bezbramkowym remisem. Gospodarze szukali szczęścia w ataku pozycyjnym i strzałach z dystansu, goście wyprowadzali groźne kontrataki. I to właśnie przyjezdni mieli w końcówce „piłkę meczową”. W czasie doliczonym do drugiej połowy strzał głową oddał Damian Szuta. Futbolówka trafiła jednak w spojenie słupka z poprzeczką.
Po trzynastu kolejkach Tomasovia zajmuje w tabeli przedostatnie, siedemnaste miejsce. Ma zaledwie siedem punktów – jeden więcej niż Wólczanka Wólka Pełkińska i cztery mniej niż Wisła. Kolejnym rywalem tomaszowskiego zespołu będzie Podlasie Biała Podlaska. Mecz rozegrany zostanie w niedzielę, 24 października o godz. 15 w Tomaszowie.
Wisła Sandomierz – Tomasovia 0:0
Tomasovia: Bartoszyk – Chmura, Błajda, Turek, Zozulia – Czarniecki (90 Pleskacz), Orzechowski (82 Baran), Skiba, Kycko (66 Dorosz), D. Szuta – J. Szuta; trener Babiarz.
Żółte kartki: Stańczuk, Janik, Kudriawcew, Mażysz, Bełczowski (Wisła), D. Szuta, Turek (Tomasovia). Sędziował: Sokołowski (Mińsk Mazowiecki).
Napisz komentarz
Komentarze