Janina Kościołko jeszcze dwa lata temu była mieszkanką miejscowości Klątwy w gminie Tyszowce. Ponieważ jej najbliższa rodzina, mąż i córka, już nie żyją, a jej samej coraz trudniej było sobie poradzić w domu, zdecydowała, że zamieszka w Domu Pomocy Społecznej w Tyszowcach. Dziś może powiedzieć, że to jej drugi dom, pełen życzliwości, wyrozumiałości, bezpieczny.
Czytaj także: Genowefa Wierzchowska z Zawady skończyła 100 lat
– Pani Janina ma swój pokój, jest jak na swój wiek osobą bardzo sprawną. Ma dobrą pamięć, chętnie opowiada o tym, jak to było kiedyś. Jest pogodna, komunikatywna i bardzo miła. Dba o siebie: codziennie myje twarz herbatą, nosi chustkę na głowie, żeby nie niszczyły jej się włosy, całe życie odżywia się zdrowo, unikając nadmiaru tłuszczu – opowiada Ewa Kielar, dyrektor DPS-u w Tyszowcach. W domu pomocy seniorka zawsze może liczyć na wsparcie i pomoc pielęgniarza, personelu. Uczestniczy w różnych uroczystościach, które pracownicy organizują dla podopiecznych, żeby uatrakcyjnić i umilić im pobyt w domu pomocy.
Z okazji 100 urodzin pani Janiny w kaplicy przy DPS-ie ks. Piotr Kawecki, proboszcz z parafii w Tyszowcach, odprawił mszę św. w intencji jubilatki. Potem wszyscy podopieczni DPS-u, pracownicy, dyrektor, a także zaproszeni goście, wśród których nie zabrakło burmistrza Tyszowiec Andrzeja Podgórskiego zaśpiewali solenizantce gromkie "100 lat", złożyli życzenia, gratulacje i skosztowali tortu.
Napisz komentarz
Komentarze