Najwyraźniej świętować zakończenie roku zaczął dzień wcześniej. Nikomu by to nie przeszkadzało, gdyby pijany nie wsiadł za kierownicę. Ale 52-latek z gminy Września tak właśnie zrobił. Gdy jechał swoim volvo na trasie Suszów – Liski, próbował go wyprzedzić inny kierowca - mieszkaniec gm. Telatyn. Został wtedy prawie zepchnięty przez kierowcę volvo na lewe pobocze. Domyślił się, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Postanowił więc uniemożliwić mu dalszą jazdę.
- Mieszkańcowi gminy Telatyn udało się zmusić kierowcę volvo do zatrzymania. Odpowiedzialny obywatel zabrał mu kluczyki i powiadomił policję, poczekał też na przyjazd mundurowych - relacjonuje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lub.
Policjanci przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało, że w organizmie 52-latka z gm. Września jest prawie 4 promile alkoholu! Od ręki zatrzymali mu prawo jazdy. Konsekwencje jazdy na „podwójnym gazie” wkrótce wyciągnie sąd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata. Pijany kierowca musi liczyć się również z dotkliwą karą finansową.
Napisz komentarz
Komentarze