Czy po 31 grudnia miasto dalej będzie pobierało pieniądze za parkowanie pojazdów przy ul. Partyzantów (parking przy dawnym PZU – przyp. red.) i przy parku na ul. Piłsudskiego – pytał na grudniowej sesji Rady Miasta Zamość radny Sławomir Ćwik (Koalicja Obywatelska).
Czytaj także: Płatne parkingi w centrum Biłgoraja
Z myślą o mieszkańcach
Dodał, że parkingi buforowe miały być bezpłatne, a jedynie przy PZU i przy parku pobieranie opłat miało się odbywać na czas przebudowy placów Stefanidesa i Wolności, jednak nie dłużej niż do końca grudnia ub. roku.
– W 2017 r. nikt nie wiedział, że będzie przebudowywany pl. Stefanidesa – powiedział prezydent Andrzej Wnuk. – Dzięki temu, że wprowadziliśmy zasady pobierania opłat za parkowanie przy PZU i przy parku, uwolniliśmy miejsca dla mieszkańców Starego Miasta. Jeśli uwolnimy te parkingi (z płatnego parkowania – przyp. red.), one szybko się zapełnią, a mieszkańcy będą krążyć, szukając miejsca do parkowania. Dzięki temu zapełnił się parking po bazie MZK, za Lunetą. Mieszkańcy Starego Miasta mają prawo do zaparkowania samochodu blisko miejsca swego zamieszkania.
Czytaj także: Co z parkingiem na ul. Szczebrzeskiej w Zamościu?
Radny Ćwik utrzymywał, że pobieranie opłat na wyżej wymienionych parkingach będzie odbywało się niezgodnie z podjętymi w 2017 r. i 2020 r. uchwałami, zwłaszcza że ta druga, rozszerzająca strefę płatnego parkowania wokół Starego Miasta, miała charakter czasowy.
Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze