Młody człowiek bardzo zdenerwował się, gdy obok pojawili się policjanci. Mundurowi z Posterunku w Skierbieszowie chcieli tylko sprawdzić trzech mieszkańców gminy Sitno. On był jednym z nich. Szybko wyszło na jaw skąd ten stres. Otóż, 18-latek miał w kieszeni marihuanę. Policjanci zdecydowali, że sprawdzą też miejsce jego zamieszkania. Na strychu domu znaleźli susz roślinny, a na balkonie kilkanaście rosnących w plastikowych kubeczkach sadzonek konopi innych niż włókniste.
– Nielegalne rośliny były w różnej fazie wzrostu, a susz w ilości ponad 200 gramów. Wszystko zostało zabezpieczone. Z kolei 18-latek trafił do policyjnego aresztu. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi gminy Sitno zarzutów. W piątek 6 maja został doprowadzony przed oblicze prokuratora, gdzie usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości substancji odurzających oraz uprawiania wbrew przepisom ustawy konopi innych niż włókniste. Śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanego izolacyjnego środka zapobiegawczego. Sąd podjął decyzję o objęciu 18-latka policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – informuje starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznika prasowy zamojskiej Komendy Policji.
Napisz komentarz
Komentarze