Zamość: Nie ma mocnych na zamojskich strażaków

Zawody, w których wzięło udział 20 komend powiatowych i miejskich z całego województwa lubelskiego, przeprowadzono w dwóch turach: 31 maja rywalizowano w Puławach, a 10 czerwca w Kraśniku.

Reklama

W Puławach rozgrywane były konkurencje indywidualne: pożarniczy tor przeszkód, czyli bieg na 100 m z przeszkodami (zawodnik bez pomocy podpór winien przeskoczyć ścianę o wysokości 2 m, przebiec po równoważni z odcinkami węży pożarniczych, a po ich połączeniu ze sobą z rozdzielaczem i prądownicą – przebiec linię mety) oraz wspinanie przy użyciu drabiny hakowej na 3 piętro. Ten dwubój pożarniczy wygrał kpt. Paweł Ligaj, a drugi był kpt. Sebastian Jakubiak (obaj na co dzień pełnią służbę na stanowisku kierowania KM PSP w Zamościu).

Pełna dominacja

W Kraśniku rozgrywane były 10 czerwca konkurencje drużynowe – sztafeta pożarnicza z przeszkodami oraz pożarnicze ćwiczenie bojowe. – Ponownie w obu konkurencjach zamojscy strażacy okazali się najlepsi. W łącznej kwalifikacji KM PSP w Zamościu zajęła pierwsze miejsce, wyprzedzając znacznie kolegów z KM PSP w Białej Podlaskiej. Trzecie miejsce zajęła ekipa reprezentująca Komendę Powiatową PSP w Radzyniu Podlaskim.

W nagrodę zwycięska drużyna otrzymała czek na zakup sprzętu pożarniczego w wysokości 20 tys. zł. – Nasi strażacy pokazali pełną dominację we wszystkich konkurencjach, zgarniając przy tym 10 pucharów – mówi z zadowoleniem bryg. Andrzej Szozda, rzecznik prasowy KM PSP w Zamościu. – Na uwagę zasługuje fakt, że od 2016 r. zdobywali dwa razy mistrzostwo i dwa razy wicemistrzostwo województwa lubelskiego, co wskazuje na dobre przygotowanie i wolę walki.

Na sukces zapracowali: str. Adam Fedyna, kpt. Sebastian Jakubiak, asp. Karol Kalita, ogn. Sebastian Kondrakiewicz, kpt. Paweł Ligaj, st. asp. Bartłomiej Omański, asp. Błażej Omański, st. ogn. Artur Sowa, sekc. Karol Swatko, mł. ogn. Rafał Żulewski. Kierownikiem drużyny jest mł. bryg. Przemysław Ilczuk, a trenerem – mł. bryg. Robert Niścior. Dobrym słowem reprezentację wspierał jej były długoletni trener, bryg. w st. spocz. Andrzej Knap.

Jiu-jitsu mistrz

To nie koniec dobrych wieści, bo dwa dni po mistrzostwach, gdzie w rywalizacji indywidualnej był trzeci w biegu na 100 m z przeszkodami, Karol Swatko obronił tytuł podwójnego mistrza Polski służb mundurowych w brazylijskim jiu-jitsu! Mistrzostwa odbyły się 12 czerwca w Mińsku Mazowieckim. Rywalizacja była prowadzona w systemie pucharowym z udziałem ok. 300 zawodników. Karol Swatko stoczył po trzy walki w kategorii GI (kimono) oraz NO GI (bez kimona) i po raz drugi z rzędu zdobył tytuł mistrza Polski w obu kategoriach.

Karol Swatko na co dzień trenuje w zamojskiej sekcji STRONGHOLD (posiada również czarny pas w judo). Oprócz pracy w straży pożarnej realizuje się także jako ratownik wodny i ratownik medyczny, jest także honorowym dawcą krwi. – To strażak pasjonat z powołania – chwali mistrza rzecznik zamojskich strażaków. – Takich pasjonatów nam potrzeba!