Centrum Cyberbezpieczeństwa w Zamościu powstało rok temu. Swoimi działaniami obejmuje obszar całej Polski. O jego funkcjonowaniu mówili 22 listopada wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski oraz dyrektor Centrum Jan Kostrzewa.
- Zadaniem Centrum Cyberbezpieczeństwa w Zamościu jest zapewnienie bezpieczeństwa cybernetycznego dla całego szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości. Wspiera swoimi kompetencjami i zapleczem techniczno-organizacyjnym przede wszystkim Ministerstwo Sprawiedliwości, sądy, jak również inne jednostki organizacyjne, a także branże potrzebujące wsparcia w zakresie cyberbezpieczeństwa - mówi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Symulowane ataki
Dyrektor Jan Kostrzewa wyjaśnia, że Centrum Cyberbezpieczeństwa całodobowo monitoruje bezpieczeństwo wszystkich systemów informatycznych (tzw. SOC – Security Operation Center).
- Prowadzi również testy penetracyjne istniejących i budowanych systemów, czyli symulowane ataki mające na celu wykrycie ewentualnych błędów w systemach, zanim zrobi to haker. W tym roku staruje z własnym produktem – securebox – który służy do zabezpieczania zewnętrznych nośników pamięci używanych w sądach, prokuraturach i innych jednostkach - mówi Jan Kostrzewa.
Wiceminister Romanowski podkreślił, że Centrum ma istotne znaczenie dla Zamojszczyzny i województwa lubelskiego.
- To miejsce pracy i rozwoju dla młodych informatyków, którzy nabierają tu cennego doświadczenia. Umożliwia znalezienie perspektywicznego miejsca pracy bez konieczności opuszczania rodzinnych stron. Jest miejscem gromadzenia, wykorzystywania i przekazywania wiedzy i doświadczenia, które służą polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, a także wpływają na rozwój polskich firm w branży oraz na poprawę ochrony naszego kraju w wymiarze wirtualnym - dodał.
Marcin Romanowski zaznaczył, że w ostatnich latach znacząco poprawiła się niezawodność systemów informatycznych w sądach. Wskazał też, że w przyszłości rola cyberbezpieczeństwa będzie coraz bardziej znacząca. Jego zdaniem Centrum będzie pełnić rolę kuźni kadr sektora bezpieczeństwa w sieci w Polsce.
- Centrum Cyberbezpieczeństwa jest instytucją gospodarki budżetowej, a więc musi na siebie zarobić - wyjaśnia dyrektor Jan Kostrzewa.
Dlatego też, poza głównym zadaniem - zabezpieczaniem wymiaru sprawiedliwości, Centrum prowadzi działania komercyjne, między innymi szkolenia dla sektora prywatnego.
Konkurs dla etycznych hakerów
22 listopada w Zamościu odbył się finał czwartej edycji konkursu dotyczącego cyberbezpieczeństwa – „Capture The Flag 153+1”, organizowanego przez Centrum Cyberbezpieczeństwa. W tym roku, oprócz uczniów, w osobnej kategorii mogli uczestniczyć dorośli. Pierwszy etap konkursu odbył się 5-6 listopada, uczestniczyło w nim łącznie 300 drużyn – 600 osób. W etapie finałowym w Zamościu uczestniczyło 10 drużyn uczniów i 8 zespołów dorosłych.
Zwycięzcy konkursu:
Kat. juniorów: 1. miejsce: Igor Fibakiewicz, Jeremi Lewandowski wspólnie z opiekunem Wiesławą Amietszajewą; 2. miejsce: Arkadiusz Grondys, Artur Łągiewka wspólnie z opiekunem Tomaszem Jończykiem; 3. miejsce: Szymon Perlicki, Jakub Latuszek wspólnie z opiekunem Natalią Buczek.
Kat. seniorów: 1 miejsce: Szymon Borecki i Tomasz Dąbrowski; 2. miejsce: Oleksandr Vashchuk; 3. miejsce: Matusz Kowal oraz Piotr Ignacy.
Napisz komentarz
Komentarze