Joanna Domańska-Bryk wieczorem 10 stycznia zamieściła obszerny post na swoim profilu fejsbukowym.
Mama Gabrysi Bryk poinformowała, że Gabi jest już po zabiegu usunięcia zębów. Dziewczynka nie ma już 6 ubytków, które mogłyby wpłynąć na odroczenie operacji. Była bardzo dzielna.
"Teraz musi odpoczywać i czekać aż szwy się rozpuszczą… oraz zjadać papki dla dzidziusia póki nie zagoją się rany. Nasze Biedactwo" - czytamy.
Nie da się opisać tego szczęścia
Druga wiadomość to PETARDA – MAMY DECYZJĘ PREZESA NARODOWEGO FUNDUSZU ZDROWIA. UWAGA, POZYTYWNĄ! MAMY TO, UDAŁO SIĘ, HURAAA. Nie znam słów, jakimi opisać tę wspaniałą wiadomość. (...) PAN PREZES NFZ napisał „kieruję małoletnią Gabrielę Bryk do przeprowadzenia leczenia kardiochirurgicznego (…) poza granicami kraju w Boston Children’s Hospital” - powiadomiła mama Gabrysi.
Nie zapomniała o podziękowaniach dla wolontariuszy. Niewykluczone, że to ich determinacja miała wpływ na decyzję prezesa NFZ.
Podziękowała za wsparcie finansowe, każdą ofiarowaną na licytację rzecz, każde udostępnienie wiadomości, każdą złotówkę wpłaconą na konto Fundacji Espero, Fundacji Parasol Roztocza, itd. Za każde słowo wsparcia, otuchy i modlitwę.
Teraz pozostaje poczekać na uregulowanie płatności za operację (do 25 stycznia). Gabrysia ma być w Bostonie już 15 lutego. Po operacji, za którą trzymamy kciuki, będzie czekała ją jeszcze rehabilitacja i prawdopodobnie leczenie za granicą. Zebrane pieniądze dla Gabrysi zostaną przeznaczone na te cele.
To dzięki Wam
TO NIE TYLKO KOLEJNY CUD W ŻYCIU GABRYSI, TO TAKŻE WASZ I NASZ ŻYCIOWY SUKCES. Trzeba walczyć, wykorzystać wszystkie możliwości i nigdy się nie poddawać. Nam pomogła przede wszystkim modlitwa. Wymodliliśmy się o operację ratującą życie Gabrysi, o ludzi, którzy podjęli walkę, by uratować nasze dziecko. O tym mogłabym napisać piękną książkę dla niedowiarków. WIARA CZYNI CUDA. Kochani, możecie być z siebie dumni. My jesteśmy dumni, że mamy tyle cudownych serc wokół i wdzięczni za wszystko co zrobiliście dla Gabrysi i dla nas rodziców. Nikomu nie życzę takich problemów, zmagań, tej trudnej walki o zdrowie, życie własnego dziecka. Z pewnością możecie trochę odetchnąć, bo to jest przełomowy moment w naszej walce o Gabrysię - podsumowała Joanna Domańska-Bryk.
Grupa HISTORIA SERDUSZKIEM PISANA - licytacje dla Gabrysi Bryk będzie cały czas aktywna. Kto chce, może cały czas wspierać leczenie dziewczynki.
Jak podawali wolontariusze, 10 stycznia stan zbiórki na nadziejadladzieci.pl/gabriela-bryk wynosił 540 tys. 757 zł i 56 gr. Do końca zbiórki - po podsumowaniu wszystkich środków - brakowało 1 mln 10 tys. 800 zł. Czasu na zebranie tych pieniędzy było niewiele, tylko 15 dni. Być może by się udało. Ale dzięki refundacji z NFZ można odetchnąć z ulgą.
Napisz komentarz
Komentarze