Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 13:04
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Gm. Dorohusk. Protest rolników. Oszukana Wieś też nie chce umierać w ciszy [ZDJĘCIA+WIDEO]

Aż do jesiennych wyborów. Do tego momentu zamierzają protestować rolnicy zrzeszeni pod wspólnym hasłem Oszukana Wieś. Uważają, że ich aktualne, ale trwające od ubiegłorocznych żniw problemy wciąż nie zostały rozwiązane, zatem nie ma przesłanek, aby rezygnować z walki o własną przyszłość.
Gm. Dorohusk. Protest rolników. Oszukana Wieś też nie chce umierać w ciszy [ZDJĘCIA+WIDEO]

Rolnicy skrzyknęli się i pojawili po raz kolejny w Okopach Kolonii w gminie Dorohusk. Uważają, że polityka polskiego rządu drenuje ich kieszenie. Oblicza się, że w polskich gospodarstwach wciąż zalega ok. 60/70% wyprodukowanego w ubiegłym roku zboża. Cena, jaką oferują poszczególne skupy, jest zdaniem rolników „śmieszna” i nijak się ma do realnych kosztów, jakie ponieśli, by wyprodukować tonę dobrej jakości ziarna. 

- Jestem tutaj, ponieważ jestem jednym z organizatorów protestu, ale przede wszystkim jestem rolnikiem. Zostałem z ziarnem, zostałem z rzepakiem, ponieważ minister Henryk Kowalczyk zachęcał nas „trzymajcie, trzymajcie, bo będzie drożej”. Dzisiaj okazuje się, że nie dość, że nie jest drożej, to jeszcze mamy poważny problem, aby te nasze produkty sprzedać. W zamojskich skupach proponuje się obecnie możliwość sprzedania zboża za kilka miesięcy, w czerwcu – wyjaśnia prezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego Marcin Sobczuk.

Prezes Sobczuk uważa, że rolnicy nie mają już innych rozwiązań. Doszli do ściany. Akcja protestacyjna to w ich opinii jedyna droga, by coś jeszcze zmienić. 

- Jeśli rządzący nie poszukają prawdziwych i skutecznych rozwiązań naszych problemów, to za kilka lat nasz sektor producentów rolnych może przestać istnieć. To nie są żarty. Nie godzimy się na rozwiązania, które zostały nam zaproponowane na „otarcie łez”. Bo w ten sposób należy rozumieć system dopłat, jakie zostały nam zaoferowane 9 lutego (o proponowanych rozwiązaniach pisaliśmy obszernie w kilku naszych tekstach – przyp. red). Nie da się niestety zestawić naszych, małych, zazwyczaj rodzinnych gospodarstw z gospodarstwami ukraińskimi, które liczą niekiedy setki tysięcy hektarów, a produkowana w nich żywność nie spełnia żadnych norm jakościowych – dodaje.

Problem „zbożowy” jest tylko jednym z wielu na długiej liście spraw do rozwiązania. Obecnie na polski rynek trafia również drób, mrożonki, owoce czy gotowe produkty zbożowe. 

- Główny lekarz weterynarii deklaruje, że sporadyczne kontrole pobranych próbek przeprowadzane są co drugi dzień. Pytamy zatem – na czym ta kontrola w istocie polega? Nasza żywność produkowana jest zgodnie z zasadą „od pola do stołu”. Sprzedajemy produkt, który spełnia wszystkie wymogi. Na Ukrainie natomiast panuje produkcyjny liberalizm. To znaczy, że nie istnieją kontrole, przepisy związane z dopuszczanymi do obrotu środkami ochrony roślin. Czekamy zatem, kiedy rozpoczną się poważne rozmowy ze środowiskami rolniczymi, a których przedmiotem będzie 10 mln ton zboża, które zalegają w magazynach przed kolejnymi żniwami – mówi Wiesław Gryn, wiceprezes towarzystwa.

Pan Piotr, który z grupą swoich kolegów przyjechał na protest z powiatu zamojskiego uważa, że polscy rolnicy mają obecnie status podobny do tego, jaki przynależny jest niewolnikom. 

- Chcemy po prostu godnie żyć. U nas, w Polsce. Nie chcemy być traktowani jak niewolnicy w cywilizowanej Europie, której częścią przecież jesteśmy. 

Andrzej Waszczuk, jeden z członków „Agrounii”, który przybył do Dorohuska, aby poprzeć protest kolegów, twierdzi natomiast, że rozwiązanie narastających problemów jest w gruncie rzeczy bardzo proste. 

- Powinien zostać wprowadzony kategoryczny zakaz obrotu tym zbożem na polskim rynku. Ukraińskie zboże powinno przejeżdżać przez nasze terytorium na zasadzie tranzytu. Takie obietnice przecież nam składano, a stało się inaczej. Rządzący powinni posłuchać, prowadzić dialog, poszukiwać rozwiązań. Weryfikować, które mechanizmy można wprowadzić i które byłyby jednocześnie zgodne z prawem UE. Tak się nie dzieje. A wystarczy trochę odwagi – podsumowuje Waszczuk.

Problemy polskich rolników to nie propagandowe hasła z wiecowych banerów. To nie słowa rzucane w próżnię dla poklasku publiczności. To realne dramaty rodzin, kilkaset tysięcy finansowej straty, niepewność jutra i strach o to, co będzie z rodzinnym gospodarstwem za kilka lat. 

- Cóż mogę powiedzieć? Zostałem ze zbożem, z rzepakiem. Dzisiaj nie posłuchałbym zapewnień o wyższej cenie. Podjąłbym pewnie inną decyzję. A tak mam 100 tys. zł straty. Nie mam dużego gospodarstwa, zaledwie 40 h. Sądzę, że ten sezon będzie bardzo trudny, bo środków na produkcję po prostu nie ma. A przyszły? Może być jeszcze gorzej. Proszę wierzyć, że każdy chce pomóc. Ale kontrolując. Sprawdzając. Obecnie to zboże rozlało się po kraju i naprawdę trudno opanować sytuację. Co będzie z naszymi gospodarstwami, jeśli nie będziemy zarabiać, a jedynie tracić? – pyta z kolei rozżalony pan Marek.

- Nie możemy umierać w ciszy, musimy w obecnej sytuacji twardo uderzyć ręką z stół. Na tym etapie nie może już być mowy o żadnych działaniach zapobiegawczych. Nie można leczyć złamanej nogi przy pomocy plasterka. Tak się nie da – podsumowuje pan Marcin, jeden z młodych rolników z okolic Zamościa. 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ewa 19.02.2023 10:41
Chcieliśta PiSu to mata PiS.

Darek_zmc 18.02.2023 20:46
głosujcie dalej na PIS żeby was dymali....

Zawisza Ciemny 18.02.2023 17:38
Szanowni biedni rolnicy, miast z władzą walczcie z nadwagą

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: taaaak. tak samo jak GeblewiczowiData dodania komentarza: 22.11.2024, 11:10Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]Autor komentarza: RomanTreść komentarza: patrolowali na ul. Granicznej ? Na ulicy Granicznej od kliku lat autobusy MZK zatrzymują się na zakazie.. Nie ma przystanku a ludzie wysiadają i wsiadają. I nikt nigdy tego nie widział ? Czy może patroluja ślepi ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:08Źródło komentarza: Zamość: Był poszukiwany, miał dożywotni zakaz kierowania i 4 promile, gdy został zatrzymanyAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanego
Reklama