Ponad półtora roku temu zawiadomienie w tej sprawie złożyli w prokuraturze w Hrubieszowie członkowie Komisji Budżetowej Rady Gminy Werbkowice. W zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa radni wskazywali na fałszowanie dokumentów i opłaceniu usługi, która nie została wykonana. Nieprawidłowości miały polegać na „antydatowaniu umowy o świadczenie audytu wewnętrznego, z dnia 1 stycznia 2019 r.”.
Drugi zarzut radnych z Komisji Budżetowej RG Werbkowice dotyczył zapłaty prawie 19 tys. zł (brutto) z tytułu usługi, która nie została wykonana. 17 czerwca 2020 r. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie wszczęła śledztwo w tej sprawie, a Prokuratura Okręgowa w Zamościu przekazała tę sprawę do Prokuratury Rejonowej w Janowie Lubelskim.
18 tys. zł za audyt, którego nie było?
- Z zebranego materiału wynika, że wspomniany audyt wewnętrzny faktycznie nie został przeprowadzony, a wynagrodzenie za jego wykonanie zostało wypłacone. Umowa, jaką zawarto, aby było pokrycie w dokumentach, została antydatowana. Firmie, która miała audyt przeprowadzić, zostało wypłacone wynagrodzenie w wysokości ponad 18 tys. zł - poinformował nas zastępca prokuratora rejonowego w Janowie Lubelskim, prokurator Radosław Lisek.
W połowie ubiegłego roku zarzuty usłyszała tylko wójt gminy Werbkowice, Agnieszka Skubis-Rafalska.
- Pani wójt przedstawiliśmy zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a także zarzut działania na szkodę gminy w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Pani wójt nie przyznała się do zarzuconych jej czynów i skorzystała z odmowy składania wyjaśnień - poinformował nas w sierpniu ubiegłego roku prokurator Radosław Lisek.
W połowie 2022 roku prokuratura w Janowie Lubelskim wydała postanowienie w sprawie przedstawienia zarzutów przedstawicielom firmy audytorskiej. Zarzuty te miały zostać im ogłoszone w sierpniu zeszłego roku. Ale początkowo ani wójt gminy Werbkowice, ani trójka przedstawicieli warszawskiej firmy audytorskiej nie chciała składać wyjaśnień w toczącym się śledztwie.
- Pierwotnie podczas ogłaszania zarzutów w połowie ubiegłego roku wszystkie osoby odmówiły składania wyjaśnień. Potem złożyły wniosek, że jednak złożą wyjaśnienia. No i złożyły je, przedstawiając swoją wersję wydarzeń. Aczkolwiek żadna z osób nie przyznała się do popełnienia zarzucanych im czynów - zaznacza prokurator Radosław Lisek, wiceszef Prokuratury Rejonowej w Janowie Lubelskim.
Akt oskarżenia już w drodze do sądu
Tamtejsi śledczy właśnie zakończyli postępowanie w tej sprawie. 21 marca Prokuratura Rejonowa w Janowie Lubelskim skierowała do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie akt oskarżenia przeciwko wójt gminy Werbkowice i trzem pracownikom firmy audytorskiej z Warszawy.
- Pani wójt usłyszała zarzuty niedopełnienia obowiązków i wyłudzenia poświadczenia nieprawdy. Natomiast troje przedstawicieli firmy audytorskiej oskarżono o poświadczenia nieprawdy - poinformował nas prokurator Radosław Lisek, zastępca prokuratora rejonowego w Janowie Lubelskim.
Funkcjonariuszowi publicznemu, który przekroczył swoje uprawnienia, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. A jeżeli dopuścił się tego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, kodeks karny przewiduję karę od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
- Przeczytaj: Gminne obchody Dnia Sołtysa w Werbkowicach
Wójt gminy Werbkowice odmówiła komentarza w sprawie ogłoszonych jej w akcie oskarżenia prokuratorskich zarzutów i skierowała nas do prawnika, który jest jej pełnomocnikiem.
- Moja klientka jest niewinna. Jej niewinności dowiedziemy przed sądem. Zarzuty prokuratury są niesłuszne i zostały oparte na pomówieniach osób, które są skonfliktowane z panią wójt. Jednocześnie prokuratura nie dała wiary tym osobom, które - w mojej ocenie - są obiektywne, bo nie są skonfliktowane i nie mają motywacji, żeby obciążać w jakiś sposób, być może fałszywie – powiedział nam adwokat dr Paweł Łobacz, obrońca wójt Agnieszki Skubis-Rafalskiej.
Na marginesie dodać można, że w czerwcu 2021 r. sprawą zawiadomienia radnych o domniemanym przestępstwie w UG Werbkowice zajmował się Sąd Okręgowy-Wydział Cywilny w Zamościu. 15 czerwca tegoż roku wójt gm. Werbkowice Agnieszka Skubis-Rafalska złożyła w tym sądzie wniosek o wydanie orzeczenia, w którym sądownie zakazano by rozpowszechniania informacji o rzekomym popełnieniu przez nią przestępstwa.
Takie informacje, w ocenie pani wójt, miała rozpowszechniać trójka inicjatorów referendum w sprawie odwołania wójta gm. Werbkowice. Sąd ustalił, że troje inicjatorów referendum nie twierdziło, jakoby wójt dopuściła się przestępstwa. Informowali jedynie o działaniach członków Komisji Budżetowej Rady Gminy Werbkowice i o zawiadomieniu złożonym w prokuraturze. Sąd Okręgowy w Zamościu oddalił wniosek wójt Skubis-Rafalskiej. 20 czerwca zeszłego roku przeprowadzono referendum w sprawie odwołania wójta gm. Werbkowice. Okazało się nieważne z powodu niskiej frekwencji.
Napisz komentarz
Komentarze