Starsza pani dostała wiadomość SMS. Po jej odczytaniu była przekonana, że pisze do niej jej córka.
W wiadomości informowała, że zmieniła telefon, numer, z którego pisze jest aktualny, a stary trzeba usunąć. Miała również prośbę. Zapytała, czy 72-latka mogłaby zapłacić za jej nowy telefon. Tłumaczyła, że sama nie może wykonać transakcji, ponieważ ma problemy z zalogowaniem się na swoje konto.
Seniorka nie nabrała podejrzeń i wykonała dwa przelewy. Łącznie szybkimi przelewami przekazała prawie 6 tysięcy złotych.
- Czytaj: Okradał sklepy na terenie Zamościa. Zatrzymany 29-latek odpowie za kradzieże, w tym rozbójniczą
Dopiero po wykonaniu transakcji zaczęła przypuszczać, że mogła paść ofiarą oszusta. Skontaktowała się z prawdziwą córką. W rozmowie z nią potwierdziła swoje przypuszczenia. Po tej rozmowie 72-latka natychmiast zadzwoniła na infolinie swojego banku, a następnie zablokowała możliwość dostępu do konta i karty płatniczej. Udało się również zablokować jeden z przelewów na kwotę 2999 złotych. Niestety drugiego nie można było już cofnąć. 72-latka straciła prawie 3 000 złotych. Oszustwo zgłosiła zamojskim policjantom.
– Chrońmy nasze pieniądze i w podobnych sytuacjach nie działajmy pochopnie. Każdą prośbę o pożyczkę dokładnie weryfikujmy. Oszuści podszywając się pod krewnych wykorzystują dobroć i chęć niesienia pomocy przez potencjalne ofiary. Zachowajmy czujność i nie pozwólmy przestępcom bogacić się naszym kosztem – apeluje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy KMP Zamość.
Napisz komentarz
Komentarze