Oficjalne zakończenie projektu odbyło się 12 października w zamojskim magistracie. – Cały sztab ludzi, który pracował od 2015 r. przy tej wielkiej inwestycji, zasługuje dziś na „Wielkie dziękuję” – powiedział prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, wymieniając w dalszej swojej wypowiedzi dwa nazwiska urzędników, którzy najbardziej się napracowali (to dyrektor wydziału rozwoju miasta i funduszy zewnętrznych Tomasz Kossowski oraz pracujący w tym samym wydziale były sekretarz miasta Marcin Grabski).
- Przeczytaj: Znów chcą dzielić Polaków! Tym razem administracyjnie
Prezydent przypomniał, że przed przebudową w wielu miejscach na wskazanym odcinku brakowało chodników dla pieszych, a na skrzyżowaniach z drogami podporządkowanymi, jak np. Dzieci Zamojszczyzny z Sadową, dochodziło do kolizji i wypadków drogowych, w tym śmiertelnych. – Naszym głównym celem była poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego i uważam, że to się udało zrealizować – powiedział Andrzej Wnuk.
Podczas konferencji głos zabierali zaproszeni goście, a na koniec zaproszono chętnych na przejażdżkę autobusem MZK po przebudowanej drodze.
Jak po stole
Przebudowa drogi na odcinku około 5 km w ciągu drogi krajowej nr 74 od al. 1 Maja (most na rzece Łabuńka) do ul. Szczebrzeskiej (granica miasta Zamość), czyli tzw. zachodniej obwodnicy miasta, rozpoczęła się w 2021 r. Całkowita wartość inwestycji to ponad 96 mln zł, z czego prawie 82 mln zł stanowiło dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wykonawcą zadania była firma Strabag.
W trakcie trwających dwa lata robót budowlanych powstała nowa, dwujezdniowa droga z pasem zieleni rozdzielającym jezdnie. Na ul. Szczebrzeskiej pojawił się czerwony, środkowy pas służący do bezkolizyjnych skrętów w lewo. Wybudowano chodniki dla pieszych z płytek betonowych, a także asfaltowe ścieżki rowerowe. Przed przejściami dla pieszych ułożona została nawierzchnia antypoślizgowa, a same przejścia zyskały aktywne oznakowanie. Przebudowano skrzyżowania leżące w ciągu drogi. Ronda powstały w następujących lokalizacjach: Al. 1-go Maja-Dzieci Zamojszczyzny, Dzieci Zamojszczyzny-Okrzei-Włościańska, Dzieci Zamojszczyzny-Sadowa oraz Dzieci Zamojszczyzny-Szczebrzeska-Śląska. Wybudowane zostały dwa mosty, ścieżki rowerowe, kanalizacja deszczowa, oświetlenie oraz inne elementy infrastruktury zwiększające bezpieczeństwo i komfort przemieszczania się po przebudowanej drodze.
Noga z gazu!
– Jeździ się bardzo dobrze, tylko nie wiem, dlaczego na nowej, bezpiecznej drodze wprowadzono ograniczenie prędkości – mówi Edward Kwika z Zamościa. – Robi się zator, bo niektórzy jadą jeszcze wolniej niż dopuszczają przepisy.
Faktycznie, można tamtędy jeździć z prędkością obowiązującą w mieście, czyli do 50 km/h, a więc o 20 km/h mniej niż przed przebudową.
- Przeczytaj też: Wybory 2023. Mieszkańcy powiatu tomaszowskiego głosowali "na swojego". Dostał mandat
Ten temat był omawiany wcześniej na sesjach Rady Miasta Zamość. Przypomnijmy, że przy dyskusji nad „Raportem o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie miasta Zamościa w pierwszym półroczu br.” dopytywał o to m. in. radny Ireneusz Godzisz, którego interesowały też częste policyjne kontrole prędkości na przebudowanym odcinku drogi.
W odpowiedzi mł. insp. Tomasz Halinowski, I zastępca komendanta miejskiego zamojskiej policji, przekazał, że policja nie pracuje dla pieniędzy czy mandatów, tylko po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo użytkowników drogi, a dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu Marcin Nowak przyznał, że przebudowany odcinek może prowokować kierowców do zwiększenia prędkości, ale z uwagi na fakt, że wzdłuż tej trasy znajdują się przejścia dla pieszych, ścieżki rowerowe i ronda, zapadła decyzja, żeby ze względów bezpieczeństwa obowiązywało tam ograniczenie prędkości do 50 km/h. Podczas konferencji prezydent Wnuk powiedział, że za jakiś czas ograniczenie prędkości może być tam zmienione (do 70 km/h), ale tylko wtedy, gdy policja i zarządca drogi uznają, że nie będzie stwarzało to niebezpieczeństwa.
Przywoływany wcześniej policyjny raport wykazuje, że poprawiło się bezpieczeństwo na ulicach Zamościa. Do końca czerwca na terenie miasta doszło do 6 wypadków drogowych (o 4 mniej niż rok wcześniej) – po 2 na ul. Lipskiej i Kilińskiego i po 1 na ul. Północnej i Wyszyńskiego. Nikt nie zginął, 6 osób zostało rannych. Zmalała też liczba kolizji, których było 267, czyli o 35 mniej niż w analogicznym okresie ub. roku.
Napisz komentarz
Komentarze