Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 11:14
Reklama
Reklama

Księża chodzą po kolędzie i są w szoku. Połowa drzwi jest przed nimi zamknięta

Proboszczowie nadal stosują pandemiczną zasadą chodzenia po kolędzie. Odwiedzają tylko te mieszkania i domy, do których są zapraszani. Efekt? Plaga zamkniętych drzwi.
Kiedyś ksiądz, który po Bożym Narodzeniu odwiedzał w domach swoich parafian, wchodził do każdego.
Kiedyś ksiądz, który po Bożym Narodzeniu odwiedzał w domach swoich parafian, wchodził do każdego.

Autor: iStock

Czasy się zmieniają. Kiedyś ksiądz, który po Bożym Narodzeniu odwiedzał w domach swoich parafian, wchodził do każdego. 

Ksiądz ogłaszał i przychodził

– Jako dziecko mieszkałem w dużym bloku. Cztery klatki i cztery piętra. Ksiądz na niedzielnej mszy ogłaszał, kiedy odbędzie się wizyta i tego dnia każdy na niego czekał. Nie trzeba było księdza zapraszać. Pukał do każdego mieszkania – mówi pan Paweł.

Potem jednak sytuacja się zmieniła. Pan Paweł wyjechał na studia i zamieszkał w wynajmowanym mieszkaniu. 

– Przed kolędą po bloku chodzili ministranci i każdego pytali, czy przyjmuje księdza. Zapisywali to w zeszycie, a ksiądz odwiedzał tylko wskazane mieszkania. Chyba, że ktoś go dodatkowo zaprosił w dniu wizyty – mówi mężczyzna.

Potem była kolejna przeprowadzka i kolejna zmiana zasad. Tym razem proboszcz zapowiadał, że ksiądz zapuka tylko do mieszkań oznaczonych białą kreską na drzwiach wykonanych kredą lub gdzie jest napis „K+M+B”.

Spadek po pandemii

Obecnie jednak wielu duchownych ma jeszcze inną metodę. Nie pukają do każdych drzwi, nie dzwonią pod każdy numer w domofonie, nie stoją przed każdą furtką. Odwiedzają tylko te domy, których drzwi są uchylone lub w których stoi wierny, zapraszając do wizyty. To spadek po pandemii. 

Wówczas duchowni, jeżeli w ogóle chodzili po domach, wymyślili metodę „na zaproszenie”. Miało to ustrzec ich przed zakażeniem i roznoszeniem koronawirusa. Pandemia minęła, metoda została.

Zamknięte drzwi

Okazuje się, że ta metoda dla Kościoła jest zgubna. Bo ludzie nie uchylają drzwi. Nie dają znaku, że chcą przyjąć księdza. 

„W parafii pod wezwaniem Św. Michała Archanioła w Gdyni Oksywiu mniej niż połowa rodzin otworzyła księdzu drzwi” – portal wp.pl przedstawia sprawozdanie duszpasterskie za 2023 rok.

Dalej czytamy: „Szliśmy od drzwi do drzwi. Jedne były dla nas zamknięte, a w innych witano nas z radością i uśmiechem. Wielu parafian mówiło, że nareszcie jest normalna kolęda. (...) Według kartotek w naszej parafii jest około 2430 rodzin. Z tego w tym roku księdza po kolędzie przyjęło 1061 rodzin i jest to około 44 proc. rodzin zamieszkujących w naszej parafii”.

Z kolei proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Środzie Śląskiej ma w niej ok. 2440 rodzin. Księdza przyjęło jakieś 21 proc. A wizyta była „na zaproszenie”. 

Proboszcz z Radomia jeszcze w 2018 roku był przyjmowany przez 70 proc. parafian. W tym roku napisał tak:

„Bardzo prosimy o wyraźne znaki oczekiwania na kapłana (otwarta furtka, uchylone drzwi, obrazek święty, kartka z zaproszeniem). Wchodzimy tylko tam, gdzie nas oczekujecie” – podaje serwis.

Nie zawsze wiedzą

Nie należy się jednak w takich przypadkach doszukiwać się tego, że ludzie masowo odwracają się od Kościoła. Jeżeli tak jest, to brak wizyty duszpasterskiej nie musi być tego oznaką. Wierni często nie znają zasad wprowadzanych przez proboszczów. Nie byli np. na niedzielnej mszy lub nie usłyszeli komunikatu i się do niego nie dostosowali.

Dlatego nie wszyscy księża stosują takie rozwiązania. 

– Gdybym chodził tylko „na zaproszenie”, to pewnie co roku spotykałbym te same osoby. I to coraz mniej. Jeśli chodzę od domu do domu, większość ludzi mnie wpuszcza, choćby z uprzejmości. W takim systemie spotykam osoby, które mówią, co naprawdę sądzą o Kościele, jak przeżywają relację z Bogiem, czego im brakuje – mówi ks. Sławomir Rachwalski, proboszcz parafii pw. Błogosławionej Jolenty w Gnieźnie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dh 05.01.2024 10:14
Uuu brak pieniaszkow na ekscesy....

Wi 04.01.2024 10:29
Co to jest ,chodzić po domach ....prowadzić jakieś wywiady......, świecić jak już było święcone..... A i przy okazji łupać kasę co łaska .... żebrać na ciemnocie .jaki to ma Cel...,można by pisać i pisać.....

mietek 03.01.2024 14:44
Wydaje misię że szwędanieę się co roku po domach księży z wizytą duszpasterską to już przesada. Oni przychodzą tylko po kasę.

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanegoAutor komentarza: O kulach jeszcze lepiej.Treść komentarza: .Data dodania komentarza: 21.11.2024, 20:10Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: HenioTreść komentarza: Jak to urzędnicy, myślę tylko o sobie, mamy 21 wiek a problem jest ten sam, znieczulica.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 19:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: TrgdTreść komentarza: Rozumiem, że za stworzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym prawo jazdy zostało zatrzymane i wystawiono skierowanie na powtórny egzamin?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 17:21Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]
Reklama