Na skrzydlatych "podróżnych" natrafili w Dorohusku pracownicy Lubelskiego Zarządu Obsługi Przejść Granicznych. Później tekturowe pudełko, w którym była klatka z ptakami przekazali celnikom. Nikt z podróżnych przekraczających granicę nie przyznał się do przypominających wróble stworzeń.
Wstępnie ustalono, że to ptaki egzotyczne, z gatunku zeberka lub amadyna zebrowata (Taeniopygia guttata), występującego licznie przede wszystkim w Australii, ale nie są objęte ochroną.
Po krótkiej kwarantannie pod okiem granicznego lekarza weterynarii, funkcjonariusze służby celno-skarbowej z Dorohuska przekazali ptaki do ZOO w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze