Od jakiegoś czasu wiele plastikowych butelek ma mocno przytwierdzone nakrętki. Do tej pory odrywało się je łatwo, teraz jest trudniej.
– Trzeba się trochę posiłować – mówi pan Łukasz.
I przyznaje, że to męczące, ale nie rozumie narzekających.
Czytaj też: Sułów: Były wójt został oskarżony. Leon B. miał pomóc żonie wygrać przetarg
Zmiana przepisów
A ludzie nie tylko narzekają, ale robią też memy na ten temat. Na zdjęciach czy rysunkach widać człowieka pijącego z butelki, a przytwierdzona nakrętka zadziera mu mocno nos.
Są też memy obśmiewające takie problemy. Ich autorzy kpią, że osoby mające kłopot z nakrętkami zapewne nie radzą sobie też z jednorazowymi słomkami i widelcami.
To, że nakrętka jest mocniej przytwierdzona, wynika ze zmiany przepisów unijnych. Od 1 lipca ma to już być w pełni obowiązująca norma. Niestety kosztowna.
Tadeusz Mroczkowski, prezes Mlekpolu, niedawno przyznał:
– Na zintegrowaną nakrętkę wydaliśmy już 30 mln zł. Musieliśmy modernizować maszyny, niektóre trzeba było wymienić całkowicie. Może i zamierzenie jest słuszne, ale nikt skutecznie nie wytłumaczył założeń tej regulacji.
A to wyjaśnienie to fakt, że wyrzucając odłączoną od butelki nakrętkę do śmieci, trudno jest ją wykorzystać ponownie. Chodzi o to, że dla maszyn w sortowniach odpadów pojedyncze nakrętki są małe i nie są kierowane do recyklingu.
Przeczytaj: Lubelskie: Pechowy transport. Pod koniem zapadła się podłoga
Co z serduszkami?
Problem jednak jest, bo wiele osób zastanawia się, czy może oderwać taką nakrętkę.
– W niedzielę byłem na przyjęciu komunijnym. Na stole stały napoje. Każda nakrętka przytwierdzona. Nie było przy stole chyba ważniejszego tematu niż te nakrętki. Ożywał za każdym razem, jak tylko ktoś sięgnął po butelkę – opisuje pan Łukasz.
Pytań jest więcej. Np. o to, czy nakrętki nadal można oddawać na zbiórki charytatywne? Często setki kilogramów trafia do pojemników w kształcie serca ustawionych na ulicach czy przy sklepach.
Nikt nikomu tego nie zabrania
Stanowisko Ministerstwa Środowiska i Klimatu jest w tej kwestii jasne.
„Przed wyrzuceniem do kosza (żółtego pojemnika) butelkę należy przede wszystkim zgnieść, a przypadkowo oderwaną zakrętkę zakręcić na pustej butelce. Linie recyklingu butelek PET są przygotowane do jej dalszej obróbki” – informuje Interię.
I podkreśla, że nadal można prowadzić zbiórki charytatywne.
„Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie planuje wprowadzać jakichkolwiek zakazów związanych z prowadzonymi działalnościami charytatywnymi. Jeżeli natomiast konsument postanowi oderwać zakrętkę i przekazać ją w ramach zbiórki charytatywnej, nikt mu takiego działania nie zabrania”.
Czytaj też: Nowe wydanie "Kroniki Tygodnia" gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy
Napisz komentarz
Komentarze