W czerwcu 2022 r. funkcjonariusze Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie – na polecenie Prokuratury Okręgowej w Zamościu – zatrzymali ówczesnego wójta gm. Sułów i jego żonę. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące nieprawidłowości w toku procedury ogłoszonego przez gminę Sułów przetargu nieograniczonego na utwardzenie dna i odwodnienie wąwozu lessowego w miejscowości Źrebce i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy Sułów w kwocie blisko 200 tys. zł.
Kaucja zamiast aresztu
Obojgu przedstawiono zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i oszustwa. Leon B. i Grażyna B. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli krótkie wyjaśnienia, w których zaprzeczyli, aby działali niezgodnie z prawem. Decyzją sądu, oboje zostali tymczasowo aresztowani, ale po wpłaceniu 70 tys. zł kaucji wyszli po 3 dniach na wolność. Na poczet grożącej kary dokonano zabezpieczenia na nieruchomościach małżonków na ponad 500 tys. zł.
Czytaj: Gmina Łabunie: Złodziejski duet. Metalowe elementy wywozili taczką
W toku trwającego prawie dwa lata śledztwa ustalono, że na początku 2019 r. gmina ogłosiła przetarg nieograniczony na utwardzenie dna i odwodnienie wąwozu lessowego w ciągu drogi gminnej na odcinku 700 m w miejscowości Źrebce. Od oferentów wymagano m.in. doświadczenia w realizacji podobnych projektów. Firma, która decydowała się na przystąpienie do przetargu, musiała wykazać, że w ciągu ostatnich 5 lat zrealizowała inwestycję na kwotę minimum 100 tys. zł.
Oferty złożyły 4 podmioty, w tym firma małżonki wójta z Deszkowic Pierwszych. Formalnie Leon B. wyłączył się z prowadzonego postępowania, a komisja przetargowa za najkorzystniejszą wybrała ofertę złożoną przez firmę Grażyny B., która opiewała na niecałe 200 tys. zł, a więc mieściła się w przewidzianym przez gminę limicie wydatków.
Po podpisaniu umowy, Grażyna B. przystąpiła do realizacji inwestycji.
Dopiero po jej zakończeniu wyszły mankamenty.
– Prace budowlane zostały wykonane wadliwie i niezgodnie z przepisami techniczno-budowlanymi, co zostało w toku śledztwa potwierdzone opinią biegłego z zakresu projektowania i budowy dróg – mówi Rafał Kawalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Na ławie oskarżonych
Podczas śledztwa ustalono, że firma Grażyny B. w ogóle nie miała doświadczenia w realizacji podobnych projektów, a nieprawdziwe referencje wystawił jej przed przystąpieniem do przetargu przedsiębiorca z pow. zamojskiego. Mirosław R. miał zaświadczyć, że firma żony wójta zrealizowała na jego zlecenie inwestycję za 120 tys. zł.
Przeczytaj: Uroczystości w Kitowie. 82 lata po krwawej pacyfikacji wsi
Prokuratura Okręgowa w Zamościu oskarżyła Leona B. o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wprowadzenie w błąd urzędników, co doprowadziło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy na kwotę blisko 200 tys. zł. Podobne zarzuty usłyszała jego żona. Na ławie oskarżonych zasiądą też wspomniany wcześniej Mirosław R., a także inspektor nadzoru inwestorskiego Stanisław K., który pełnił funkcję inspektora nadzoru i pomimo stwierdzenia nieprawidłowości w realizacji inwestycji podpisał protokół końcowego odbioru prac bez zastrzeżeń.
Obaj zostali oskarżeni o pomocnictwo w dokonaniu oszustwa. – Wszyscy, poza Mirosławem R., nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów – powiedział nam prok. Kawalec.
Leonowi i Grażynie B. grozi do 10 lat pozbawienia wolności, a dwóm pozostałym oskarżonym – do 8 lat więzienia. 22 maja akt oskarżenia został przesłany do Sądu Rejonowego w Zamościu.
66-letni Leon B., rolnik i przedsiębiorca, został wójtem gminy Sułów w 2014 r., zastępując Tomasza Pańczyka. Startował z własnego komitetu. Sytuacja powtórzyła się w 2018 r., ale w ostatnich wyborach samorządowych przegrał w drugiej turze z Piotrem Kaliszewskim, który startował na wójta z KWW Uczciwa Gmina Sułów.
Z Leonem B. nie udało się nam skontaktować.
Napisz komentarz
Komentarze