Zdarzenia rozegrały się 1 czerwca. W sobotni poranek naoczny świadek powiadomił mundurowych, że ujął nietrzeźwego kierowcę.
Czytaj też: Powiat zamojski: Wysyp pijanych kierowców. "Rekordzista" miał 3,5 promila
Jechał z przebitą oponą
– Zgłaszający, jadąc drogą krajową nr 17 w Tomaszowie Lubelskim, zauważył przed sobą pojazd marki Renault, który wyraźnie nie trzymał toru jazdy. Ponadto, kierujący łamał przepisy ruchu drogowego. W podróży nie przeszkadzała mu nawet przebita opona w samochodzie. Świadek natychmiast pojechał za nim i kiedy „pirat drogowy” zatrzymał się na parkingu sklepowym w Bełżcu, natychmiast wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki, by uniemożliwić mu dalszą jazdę – informuje aspirant Monika Ryczek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim
Świadek szybko powiadomił policjantów, a gdy mundurowi przyjechali na miejsce, zbadali stan trzeźwości kierowcy renault.
Wypił „tylko” piwo?
– Jak się okazało, powodem karygodnej jazdy był alkohol. 52-latek z Bełżca miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że pił „tylko” piwo – dodaje aspirant Monika Ryczek.
Teraz pijany kierowca stanie przed sądem. Policja pochwaliła świadka za to, że zareagował, widząc nieodpowiedzialne zachowanie 52-latka.
Przeczytaj: Zabieranie samochodów nie działa. Liczby są przerażające
Napisz komentarz
Komentarze