Towar wiózł z Ukrainy przez Zosin 51-letni Polak. Jechał autem na brytyjskich tablicach rejestracyjnych. Do odprawy zgłosił wyroby akcyzowe w dozwolonych ilościach. O niczym innym nie wspomniał.
Mimo to, po wstępnych oględzinach na pasie odpraw, auto zostało skierowane do szczegółowej kontroli. Podczas sprawdzaniu bagażu mężczyzny mundurowi natrafili na wody toaletowe sygnowane znakami znanych marek. Kolejne flakoniki z pachnidłami funkcjonariusze znaleźli w miejscu na koło zapasowe.
51-latek usłyszał zarzut przemytu. Poproszony o wyjaśnienia stwierdził, że towar kupił od przygodnego sprzedawcy z myślą o znajomych i rodzinie.
W związku z przemytem wszczęto postępowanie karne-skarbowe. Mężczyźnie grozi grzywna. Jeśli okaże się, że kosmetyki są podrabiane, a właściciele praw do znaków towarowych zażądają ścigania sprawcy, 51-latkowi może grozić też odpowiedzialność karna za naruszenie przepisów ustawy Prawo własności przemysłowej.
Napisz komentarz
Komentarze