Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 stycznia 2025 04:29
Reklama Baner reklamowy A 1 - BUDBRAM

Krasnystaw: Zabiła swoje dziecko. Magdalena P. spędzi część życia w więzieniu

Apelacja obrońcy nic nie dała. Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok 10 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności dla oskarżonej o zabójstwo synka. Magdalena P. po zażyciu środków wczesnoporonnych i narkotyków wywołała poród, po czym umieściła noworodka w lnianej torbie na zakupy, co doprowadziło do jego śmierci.
Magdalena P. została uznana winną zabójstwa dziecka i posiadania środków odurzających.
Magdalena P. została uznana winną zabójstwa dziecka i posiadania środków odurzających.

Trzy lata temu 27-latka trafiła do szpitala w Krasnymstawie z silnymi bólami w podbrzuszu. Personel medyczny ustalił, że kilka godzin wcześniej kobieta urodziła dziecko (świadczyło o tym m.in. krwawienie z dróg rodnych), ale pacjentka stanowczo temu zaprzeczała. Kłamała, ponieważ powiadomieni o wszystkim funkcjonariusze policji ruszyli do jej mieszkania i za łóżkiem kobiety – w lnianej torbie na zakupy – znaleźli noworodka płci męskiej. Dziecko, które jak się później okazało, urodziło się w 33. tygodniu ciąży, było reanimowane, ale bezskutecznie.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu uznała, że zażywając środki o właściwościach wczesnoporonnych oraz środki odurzające, a następnie wywołując poród, kobieta działała z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia dziecka (z przeprowadzonej sekcji zwłok wynikało, że w warunkach szpitalnych wcześniak miałby szansę na przeżycie) i oskarżyła Magdalenę P. o zabójstwo oraz posiadanie narkotyków (amfetaminy). Mieszkance gm. Izbica groziło nawet dożywocie.

Oskarżona mieszkała w domu rodziców swojego partnera, którego nie było na miejscu, bo w omawianym czasie wyjechał do pracy za granicę. Przed wszystkimi ukrywała ciążę. W chwili popełnienia zarzucanego jej czynu miała dwoje dzieci: jedno miało 9 miesięcy, drugie – 7 lat.

CZYTAJ TEŻ: Tragedia w Namysłowie. Zabił trzy osoby, wziął zakładników [ZDJĘCIA]

Podczas śledztwa kobietę poddano badaniom psychiatrycznym. Z wywołanej opinii wynika, że była poczytalna, a więc miała zdolność do rozpoznania znaczenia zarzucanego jej czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Magdalena P. nie przyznała się do winy. Złożyła wyjaśnienia, ale śledczy nie chcieli zdradzać ich treści. Zastosowano wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze: dozór policji i zakaz opuszczania kraju.

NIE PRZEGAP: Nowe wydanie "Kroniki Tygodnia" gotowe! Sprawdź, o czym piszemy

Proces przed Sądem Okręgowym w Zamościu toczył się przy drzwiach zamkniętych. Na początku lipca Magdalena P. została uznana winną zabójstwa dziecka i posiadania środków odurzających, za co została skazana na karę łączną 10 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności.

Apelację, jak nas poinformowała rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Lublinie Barbara du Chateau, wniósł obrońca oskarżonej, który kwestionował winę Magdaleny P. i postulował o jej uniewinnienie bądź przyjęcie kwalifikacji z art. 149 k.k. (dzieciobójstwo), względnie o złagodzenie kary.

20 listopada Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał jednak w całości zaskarżony wyrok, co oznacza, że oskarżona ma spędzić za kratkami ponad 10 lat.

Wyrok jest prawomocny.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gość 27.11.2024 15:08
Gdyby mogła mieć tabletkę "dzień po " to byłoby po sprawie .

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: możeTreść komentarza: a może po prostu nie lubił Tomaszowa LubelskiegoData dodania komentarza: 4.01.2025, 10:40Źródło komentarza: Tomaszowianin dostał 5 tys. zł mandatu, bo złamał zakaz obowiązujący na starówce w ZamościuAutor komentarza: janczarTreść komentarza: Trzeba był wiać do BudaPISu.Data dodania komentarza: 4.01.2025, 10:30Źródło komentarza: Zamość: Poszukiwani w rękach policjantów. Już nie unikną więzieniaAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Policjant to osoba publiczna niech podadzą nazwiskoData dodania komentarza: 3.01.2025, 20:26Źródło komentarza: Tomaszowianin dostał 5 tys. zł mandatu, bo złamał zakaz obowiązujący na starówce w ZamościuAutor komentarza: LZTreść komentarza: Na pewno było tak jak zawsze w takich przypadkach, dwóch milicjantów zobaczyło młodego chłopaka i " skoczyli " do niego z gębą ! Chłopaka zastraszyli a ten przyjął tak wysoki mandat ! Pewnie się nie zastanowił, bo go " naciskali " że jak nie przyjmie mandatu to sąd Wlepi mu większą karę ! Chłopak się przestraszył i mandat przyjął ! Gdyby byli to normalni funkcjonariusze a nie dwa .... to by mu dali najniższy mandat lub pouczenie ! Ciekawe co oni kiedyś zrobią gdy na ich drodze staną CIAPATE ? Pewnie jak ich koledzy z nazioniemiec Uciekną ! Cwaniaczki we dwóch przy młodym , takie są teraz mendy !!!Data dodania komentarza: 3.01.2025, 20:08Źródło komentarza: Tomaszowianin dostał 5 tys. zł mandatu, bo złamał zakaz obowiązujący na starówce w ZamościuAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Eh ty agencie burak to już byłeś i księdzem i rolnikiem i teraz widzę emerytem. No ale taki żywot agenta.Data dodania komentarza: 3.01.2025, 20:07Źródło komentarza: Trzynastki 2025. W kwietniu trafią do emerytów. Wiemy ileAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Więcej po z dużych liter agencie burak żeby udowodnić swoje IQ. Zgodnie z prawem mógł tyle dać i tyle dał.Data dodania komentarza: 3.01.2025, 19:02Źródło komentarza: Tomaszowianin dostał 5 tys. zł mandatu, bo złamał zakaz obowiązujący na starówce w Zamościu
Reklama