W miniony weekend policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego patrolowali teren zamojskiej starówki. Na ulicy Solnej zauważyli zaparkowany pojazd marki BMW. Kierowca wjeżdżając w to miejsce nie zastosował się do znaku B-1, który oznacza zakaz ruchu w obu kierunkach.
Policjanci zareagowali na ignorowanie przepisów ruchu drogowego.
CZYTAJ TEŻ: Gmina Szczebrzeszyn: Złodziej ukradł miedziane kable i uciekał przez pola. Grozi mu 15 lat więzienia
– Funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę, a za popełnione wykroczenie nałożyli na kierującego BMW 20-latka z Tomaszowa Lubelskiego mandat karny w wysokości 5 tysięcy złotych. Na konto kierowcy wpadło też 8 punktów karnych– podaje szczegóły interwencji podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Znak B-1
Oznacza zakaz ruchu w obu kierunkach. Często możemy go spotkać w miejscach w pobliżu uszkodzonej infrastruktury, placu budowy czy w miejscu, gdzie remontowana jest droga, a także w okolicy zabytkowych obszarów w miastach, gdzie ograniczony ruch ma zapobiec niszczeniu okolicy lub w miejscach, gdzie droga, ze względu na bezpieczeństwo, przeznaczona jest do innych celów niż ruch pojazdów.
Znak ten nie został wymieniony w taryfikatorze, dlatego w przypadku niestosowania się do niego zastosowanie mają ogólne przepisy kodeksu wykroczeń. Złamanie tego zakazu jest więc wykroczeniem z artykułu 92 §1 kodeksu wykroczeń: „Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.” Obecnie grzywna nałożona przez policjanta może wynieść 5000 złotych.
podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło
Napisz komentarz
Komentarze