Nalot na targowisko zorganizowali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Podrabiane towary znaleźli na stoiskach 30-letniej Polki z Rzeszowa i 36-letniego Bułgara, który zameldowany jest w Radomiu.
W samochodzie i na straganie cudzoziemca funkcjonariusze znaleźli prawie 300 sztuk odzieży. – Zabezpieczono kurtki, czapki, spodnie oraz bluzy sportowe z naszytymi znakami wiodących marek odzieżowych – opowiada Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Na stoisku i w aucie 30-latki policjanci odkryli ciuchy, ale też podrabiane perfumy.
Dwójka handlarzy usłyszała zarzuty wprowadzenia do obrotu podrobionego towaru. Odpowiedzą za to przed sądem. Zgodnie z ustawą Prawo własności przemysłowej za obrót towarami z podrobionymi znakami towarowymi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2.
Napisz komentarz
Komentarze