-Będziemy robić wszystko, żeby uchronić pomnik Józefa Dechnika od demontażu i wywiezienia. Zbieramy w tym celu podpisy. Jest nas kilkanaście osób, sam zebrałem ich już prawie 300. Ludzie chętnie podpisują, oni też nie zgadzają się z tą decyzją wojewody. Ten człowiek zasłużył się dla rozwoju miasta i nie można teraz robić takich rzeczy. Zbieranie podpisów zakończymy 15 lipca. Chciałbym też zaznaczyć, że pomnik Dechnika powstał ze składek mieszkańców Biłgoraja i okolic, a nie państwa – mówi nam biłgorajski radny Zenon Kowalik, współinicjator zbiórki.
Przypomnijmy, że wojewoda lubelski, powołując się na zapisy ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, nakazał do końca lipca usunąć stojący na terenie Państwowej Szkoły Muzycznej I st. w Biłgoraju pomnik komunistycznego działacza i "Budowniczego Polski Ludowej" Józefa Dechnika.
"Józef Dechnik był członkiem Polskiej Partii Robotniczej, a następnie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej na wysokim szczeblu. (...) zaangażowanie Józefa Dechnika w struktury partyjne bezsprzecznie sytuuje go w gronie osób, które dążyły do utrzymania w Polsce władzy komunistycznej" – napisano do władz Biłgoraja w piśmie z IPN-u.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze