awaria-sieci-cieplowniczej

W blokach na ulicy Polnej w Zamościu są zimne kaloryfery – zaalarmował nas jeden z czytelników. Okazuje się, że doszło do awarii, a ciepło nie dociera także do budynków położonych na innych ulicach.

Teoretycznie wszystko powinno być jak należy, bo spółka Veolia Wschód zna swoje zadania i zapewnia, że je realizuje, dbając o sieć ciepłowniczą w Zamościu i sukcesywnie ją remontując – takie m.in. wnioski można wyciągnąć z odpowiedzi, jakich dostawca ciepła udzielił prezydentowi Zamościa po poważnej awarii ogrzewania, do której doszło na początku lutego.

"W związku z ostatnią awarią sieci ciepłowniczej, prezydent Miasta Zamość Andrzej Wnuk wystąpił do prezesa Veolii Wschód Sp. z o. o. Janusza Lewickiego z prośbą o przedstawienie szczegółowych informacji dotyczących funkcjonowania zabezpieczenia systemu ciepłowniczego Zamościa, ze wskazaniem słabych stron systemu" – czytamy w komunikacie wydanym dzisiaj przez Urząd Miasta Zamość.

Niektórzy na tę wiadomość czekali od soboty. Veolia Wschód poinformowała, że zakończono już usuwanie awarii na sieci ciepłowniczej w Zamościu. Obecnie trwają jeszcze tylko "prace nad przywróceniem terenu do stanu sprzed awarii systemu".

Ciepło miało tam popłynąć nocą, ale tak się nie stało. Na ul. Odrodzenia i Partyzantów w Zamościu nadal są zimne kaloryfery. Kiedy to się zmieni? Nie wiadomo. Prace przy usuwaniu awarii wciąż są prowadzone.

Z informacji przekazanych przez spółkę Veolia Wschód, zarządzającej siecią ciepłowniczą w Zamościu wynika, że w tym momencie już 98 procent odbiorców powinno mieć ciepłe kaloryfery w mieszkaniach.

– Wspólnie z władzami miasta i Zarządem Dróg Grodzkich podjęliśmy decyzję o zamknięciu ul. Hrubieszowskiej (w Zamościu). Bez tego nie uda się awarii naprawić – tłumaczył przedstawiciel Veolii Wschód.

Już wiadomo, w których miejscach dokładnie doszło do awarii. Jej usunięcie nie będzie jednak proste. Prace trwają. Nie wiadomo, jak długo to potrwa.

Spółka Veolia, zarządzająca siecią ciepłowniczą w Zamościu wydała właśnie komunikat o sytuacji w mieście. Przypomnijmy, że od wczoraj (sobota, 9 lutego) są problemy z dostawą ciepła do odbiorców w Zamościu. Ustalono, że są dwie usterki. Zlokalizować i usunąć udało się tylko jedną. Awaria dotknęła większą część mieszkańców miasta. Jak wygląda sytuacja obecnie? Poniżej oświadczenie władz Veolii w Zamościu.

Za kilka godzin w 80 procentach zamojskich mieszkań będzie już ciepło. W cierpliwość będą musieli się jednak uzbroić mieszkańcy domów przy ulicach: Kilińskiego, Kamiennej, Reja i częściowo przy ul. Peowiaków. To w sumie 4 do 5 tys. osób. Czeka ich kolejna, chłodna noc.