Numer PESEL dla psów i kotów ma być obowiązkowy. Zdaniem pomysłodawców polepszyłoby to sytuację zwierzaków, bo w razie potrzeby szybciej można byłoby im pomóc.
Nowy rok powitał nas nowymi podwyżkami. Na tej liście znaleźli się także nasi czworonożni pupile – podatek od psa poszedł w górę. A za kota?
500 złotych na psa lub kota? Gminy nawet w 100 proc. dofinansowują kastrację, sterylizację i czipowanie psów i kotów. Co zrobić, żeby je dostać?
W ostatnim czasie służby weterynaryjne odnotowały zwiększoną liczbę przypadków infekcji kotów domowych – podał GIS. I dodał, że bardzo rzadko dochodzi do zakażenia człowieka.
Jest już 20 ognisk ptasiej grypy u kotów. Chorują nawet zwierzęta, które nie wychodzą z domów. Czy wirus może przenieść się także na człowieka?
59-latek wywiózł kota w bagażniku osobowej toyoty. Policjanci zauważyli, jak mężczyzna wyrzuca go w lesie na wzgórzu Dębinka w Hrubieszowie. Mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzętami.
Co zrobić, kiedy twój pies lub kot nagle ciężko zachorują, a ty musisz pędzić do pracy? Powinieneś wziąć wolne. Szef może tego nie zrozumieć. Dlatego potrzebne są płatne urlopy medyczne.
500 złotych na psa lub kota? Tak to możliwe. Gminy nawet w 100 proc. dofinansowują kastrację, sterylizację i czipowanie psów oraz kotów. Co zrobić, żeby dostać te pieniądze?
Kot wpadł do kanału instalacyjnego w jednym z wieżowców w Zamościu. Z pomocą ruszyli dzielni strażacy. Musieli robić dziury w ścianach.
Wielu z nas już dziś musi zastanawiać się nad zakupem karmy gorszej jakości dla naszego pupila. Wszystkiemu winna jest rekordowa inflacja, która winduje ceny.
Główny inspektor weterynarii zmienił procedury dotyczące wjazdu zwierząt do Polski. Dzięki temu psom i kotom łatwiej jest przekroczyć teraz granice. Dwa psy trafiły m.in. do schroniska w Pasłęku (Warmińsko-Mazurskie).
Ta śliczna kotka zaginęła już przeszło 3 tygodnie temu. Jej właścicielka prosi o pomoc w odnalezieniu zwierzaka.
Jest śliczny mały kotek do adopcji, to samiczka.
Ten czarny kotek miał ogromne szczęście. Bo wpadł do głębokiej studni. Sam by się stamtąd na pewno nie wydostał, ale z pomocą futrzakowi ruszyli strażacy.
Pilnie poszukuję domu dla kotka! - napisała do nas pani Klaudia. Postanowiliśmy jej apel udostępnić. Może ktoś z naszych Czytelników zdecyduje się zająć tym maleńkim, nieszczęśliwym stworzeniem.