Bez utopienia marzanny wiosna nie nadejdzie. Trzeba jednak zachować rozsądek!
Kiedyś topienie marzanny, zwanej też śmiercichą, było ważnym obrzędem. Bez niego trudno było sobie naszym przodkom wyobrazić nadejście wiosny. W czasach PRL-u ten obrzęd traktowano już tylko jako zabawę. Masowo uczestniczyli w niej uczniowie zamojskich szkół i przedszkoli. Teraz uśmiercanie marzanny odbywa się coraz rzadziej. Są też tacy, którzy śmiercichę topią i zaraz z wody wyciągają...
20.03.2019 15:25
1
3