ogrzewanie

Większość ciepłowni nie ma zapasów węgla, które starczyłyby im na cały sezon grzewczy. Jak sprawdził UOKiK, powodem nie jest porozumienie firm sprzedających węgiel.

Ludzie prześcigają się w wynajdowaniu kolejnych sposobów na ogrzanie domu. Teraz promowane są ogrzewacze doniczkowe.

W całym kraju ma być ich 100. Klienci będą mogli kupić w nich tani węgiel z Polskiej Grupy Górniczej. W torii, bo w praktyce – jak to u nas – nie wszystko gra.

Polska Grupa Górnicza podniosła ceny węgla. To już kolejna podwyżka w krótkim czasie. Kłopoty są też z kupnem węgla w kopalni Bogdanka.

Premier ogłasza, że gminy, powiaty i województwa otrzymają finansowy zastrzyk. Ma to ograniczyć wzrost cen za ogrzewanie.

Trwają prace nad programem dopłat do opału i ogrzewania. Ten system może być szerszy, niż to wcześniej zapowiadał rząd.

Dziś wchodzi w życie rozporządzenie w sprawie wzoru o dodatek węglowy. Jednak wnioski o przyznanie go można było składać już od wczoraj (wtorek 16 sierpnia). Tyle że nie przyjmowały go urzędy, bo brakowało rozporządzenia. Sytuacja zmieniła się dopiero we wtorek późnym wieczorem.

Na dopłatach dla osób ogrzewających domy węglem się nie skończy. W ciągu kilku tygodni maja zostać przyjęte rozwiązania, które zapewnią dodatkowe pieniądze kolejnym grupom Polaków.

Zbliżający się początek roku szkolnego to wyjątkowo trudny czas dla dyrektorów szkół. Nie dość, że brakuje im nauczycieli, to na dodatek realne stało się zagrożenie, że zimą kaloryfery w szkołach będą zimne.

W pierwszej kolejności pieniądze otrzymają osoby używające do ogrzewania domów węgla. Sejm kolejnymi dopłatami ma zająć się jeszcze w czasie wakacji.