oszustwo

Klienci znanych w Polsce banków są atakowani fałszywymi wiadomościami. Cel? Kradzież zgromadzonych na kontach pieniędzy.

53-letni obywatel Bułgarii i jego o rok młodsza znajoma chcieli zarobić na czyimś nieszczęściu. Zaoferowali Ukrainkom, że za darmo podwiozą je i ich dzieci do Niemiec, a podczas podróży zażądali 150 euro od każdej osoby. Tę dwójkę jeszcze tego samego dnia zatrzymali policjanci.

20-latka chciała sprzedać koszulę za pośrednictwem jednego z portali ogłoszeniowych. Zarobić miała 10 zł, straciła 6 tysięcy złotych!

Nawet tak dramatyczne wydarzenie jak wojna nie powstrzymuje oszustów przed kolejnymi próbami wyłudzania pieniędzy. Rządowe centrum zapobiegania zagrożeniom w sieci ostrzega – uważaj, gdzie wpłacasz pieniądze. Twoja pomoc może nigdy nie trafić do Ukraińców.

23-latek sprzedając w Internecie mechanizm wycieraczek, stracił ponad 8000 złotych. Skorzystał z przesłanego przez oszusta linku i podał dane swojej karty płatniczej, łącznie z datą ważności i numerem CVV. Przestępcy na jego koncie zaciągnęli pożyczkę, a kiedy pieniądze z kredytu wpłynęły na rachunek pokrzywdzonego, oszuści natychmiast je wypłacili. Nie on jeden miał pecha podczas zakupów przez Internet.

Obok prawdziwej, militarnej agresji, w cyberprzestrzeni trwa druga wojna, która toczy się na wielu frontach. Jednym z nich jest aktywność oszustów wykorzystujących każdą okazję, która może uśpić potencjalnych ofiar. Tym razem niebezpieczne kampanie skierowane są m.in. do mężczyzn mogących spodziewać się wezwania do służby wojskowej.

Działanie oszustów było takie jak zawsze. Sprzedający otrzymał link. Po jego otworzeniu wybrał bank, w którym ma konto. W odpowiednie pole wpisał również otrzymany z banku kod weryfikacyjny. I po chwili stracił 15 tys. zł.

Do mieszkanki Zamościa zadzwonił oszust i przedstawiając się za jej siostrzeńca poprosił o pieniądze. Dzięki finansowemu wsparciu miał uniknąć aresztu za rzekomo spowodowany wypadek drogowy. Kobieta uwierzyła w opowiadaną historię i przekazała oszustom około 40 tys. zł.

Na twój telefon przychodzi sms. Jego nadawca informuje cię o zatrzymaniu paczki przez służby celne lub konieczności ustawienia preferencji dostawy? Nie klikaj! – apeluje policja. I wyjaśnia, że ten błąd może nas sporo kosztować.

Atak Rosjan na Ukrainę to okazja dla oszustów, którzy wykorzystują konflikt, żeby uśpić czujność swoich ofiar. W sieci krążą teraz fałszywe materiały, dzięki którym cyberprzestępcy wyłudzają dane użytkowników. Na co zwrócić uwagę, zanim ciekawość skłoni nas do obejrzenia tego, co nam podrzucili?

Wielu z nas zaczyna się już rozglądać za wakacyjnym wypoczynkiem. Oszuści już to zauważyli. Tym razem na ich celowniku znaleźli się przyszli urlopowicze.

63-latek z Zamościa zainstalował na swoim komputerze oprogramowanie, dzięki któremu oszust pod pretekstem realizacji wypłaty zysków osiągniętych z kryptowalut, uzyskał dostęp do jego urządzenia oraz konta bankowego. Sprawca dysponując wszystkimi niezbędnymi danymi, zdalnie dokonał kilku przelewów i zaciągnął dwie pożyczki. W wyniku nieostrożności małżeństwo z Zamościa straciło łącznie ponad 91 tysięcy złotych.

W jednym z urzędów w powiecie tomaszowskim podający się za policjanta CBŚ mężczyzna próbował wyłudzić dane i pieniądze z konta urzędu. Na szczęście pracownicy urzędu byli czujni i nie uwierzyli w bajeczki oszusta.

Coraz częściej szukamy miłości i chcemy mieć z drugą osobą sprawy, które nas łączą. W kwestiach finansowych podejmujemy co prawda wspólne zobowiązania, ale mimo to chcemy być niezależni finansowo.

Podawali się za doradców na rynku inwestycyjnym. Tak doradzili 36-letniej zamościance, że ta straciła ponad 45 tys. zł.