pies

Co zrobić, kiedy twój pies lub kot nagle ciężko zachorują, a ty musisz pędzić do pracy? Powinieneś wziąć wolne. Szef może tego nie zrozumieć. Dlatego potrzebne są płatne urlopy medyczne.

63-letni mężczyzna skatował swojego psa. Najpierw kopniakami “wygonił” go z poczty, a potem kopał przy wejściu do budynku. Kilkanaście minut później jamnik został znaleziony martwy. - Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności - informuje policja.

500 złotych na psa lub kota? Tak to możliwe. Gminy nawet w 100 proc. dofinansowują kastrację, sterylizację i czipowanie psów oraz kotów. Co zrobić, żeby dostać te pieniądze?

Po raz kolejny okazało się, że nie tylko ludzie potrzebują pomocy. Akcja ratownicza czworonoga była okazją do przećwiczenia technik wysokościowych.

Naukowcy zbadali inteligencję różnych ras psów. Dzięki testom smartDOG wskazali najinteligentniejszą. Na najwyższym podium stanął owczarek belgijski malinois.

Bogu na chwałę, ludziom na pożytek. To strażackie zawołanie odnosi się również do braci mniejszych, czyli zwierząt potrzebujących pomocy. Krasnostawscy strażacy uratowali psa, który nie mógł wydostać się z rzeki.

Wielu z nas już dziś musi zastanawiać się nad zakupem karmy gorszej jakości dla naszego pupila. Wszystkiemu winna jest rekordowa inflacja, która winduje ceny.

Nie żyje 83-latek z gm. Horodło, dotkliwie pogryziony przez swojego psa. Mężczyzna zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Owczarek belgijski rzucił się na staruszka z kłami, gdy ten wszedł do kojca, aby nakarmić zwierzę. Pies zdechł nazajutrz po tym zdarzeniu.

Dwoje emerytów ze Świętokrzyskiego przyjechało na turnus rehabilitacyjny do Centrum Medycznego w Turkowicach, które prowadzi Zakład Opieki Zdrowotnej w Smoligowie. Nie skorzystali nawet z połowy pobytu i zabiegów. 70-letnią kobietę potracił rozpędzony wielki pies. Emerytka doznała skomplikowanego złamania ręki. Właściciele ośrodka nie poczuwają się jednak do odpowiedzialności za ten wypadek.

Samorząd lekarzy weterynarii oraz prokuratura wyjaśniają bulwersującą sprawę weterynarza, który przez pomyłkę uśpił zdrowego owczarka niemieckiego.

Najpierw służył w armii rosyjskiej, a później błąkał się w poszukiwaniu schronienia. Obecnie wspiera Ukraińską Gwardię Narodową i już ma pierwsze sukcesy.

Choć nikczemnego wzrostu, to niczym pan Michał Wołodyjowski nie odczuwa trwogi na widok większych czy lepiej urodzonych. Nie idzie, nie biegnie, nie człapie. On dumnie kroczy, on dostojnie przemierza staromiejskie uliczki w poszukiwaniu przygód. Zdzisław, bo o nim mowa, to taki psi celebryta.

Na półtora roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym skazał 6 kwietnia sąd myśliwego z gm. Tarnawatka za zabicie biegającego luzem, ale pod dozorem właściciela psa. Wyrok nie jest prawomocny.

Ten człowiek dzielnie niósł swojego psa na plecach 15 km do polskiej granicy, nie mógł go zostawić - napisali na swoim profilu na Facebooku przedstawiciel organizacji Medical Poland.

Główny inspektor weterynarii zmienił procedury dotyczące wjazdu zwierząt do Polski. Dzięki temu psom i kotom łatwiej jest przekroczyć teraz granice. Dwa psy trafiły m.in. do schroniska w Pasłęku (Warmińsko-Mazurskie).