pozar

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w weekend w Brodziakach (gm. Biłgoraj). Spalił się tam drewniany dom, a strażacy wynieśli ze zgliszczy 62-latka. Niestety, mężczyzna zmarł.

Chłopiec nie zdawał sobie sprawy, jakie zagrożenie stwarza. Bawił się zapałkami i wywołał pożar. Dlatego odpowie przed sądem.

Magdalena Kostrubiec z Horyszowa Polskiego, Natalia Węcławik ze Skierbieszowa i Karol Flor z Zamościa okazali się najlepsi w swoich kategoriach wiekowych podczas powiatowych eliminacji Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej „Młodzież zapobiega pożarom”.

Zwłoki 91-letniej kobiety znaleźli strażacy w domu, który w sobotę (25 marca) rano spalił się w Ignatówce (gm. Biłgoraj).

Rodzina z Kalinowic pod Zamościem ucierpiała w wyniku pożaru, który w ich domu wybuchł w czwartek (16 marca). Ogień zniszczył budynek, domownicy potrzebują pomocy.

Maciej Grech i Katarzyna Mielniczuk z Zespołu Szkół w Hulczu będą reprezentować gminę Dołhobyczów w powiatowym etapie Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej "Młodzież zapobiega pożarom".

Karol Karasiewicz i Paulina Momot wygrali w swoich kategoriach gminne eliminacje Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej „Młodzież zapobiega pożarom” i będą reprezentować Tarnawatkę na kolejnym etapie konkursu.

Wyglądało to dość groźnie, ale skończyło się na szczęście bez żadnych poważniejszych konsekwencji. Na dzwonnicy kościoła w Skierbieszowie doszło w niedzielę (19 lutego) do zwarcia instalacji elektrycznej. Interweniowali miejscowi strażacy.

Na jednym z osiedli w Hrubieszowie częściowo spaliły się dwa samochody. Ze wstępnych ustaleń straży pożarnej wynika, że przyczyną pożaru był samozapłon jednego z aut.

Prawdopodobnie od niedopałka papierosa zapalił się plastikowy kontener na śmieci ustawiony tuż przy ścianie sklepu z urządzeniami elektrycznymi w Hrubieszowie. Straty spowodowane pożarem wyniosły około 25 tys zł.

Zwarcie instalacji elektrycznej było najprawdopodobniej przyczyną pożaru kompleksu budynków gospodarczych w Olszance (gm. Turobin). Akcja gaśnicza trwała prawie 9 godzin.

Najgroźniejszy pożar miał miejsce w okolicach Dołhobyczowa. Tam na polu spaliła się toyota corolla. Kierowca auta doznał licznych powierzchownych oparzeń, jego żonie i dziecku udało się uciec. W tym samym pożarze spłonęło 1,5 ha jęczmienia i 1,5 ha ścierniska.