Swąd, ok. godz. 9.30 wyczuł proboszcz miejscowej parafii. Interweniował natychmiast. Wezwał na pomoc strażaków. Kiedy dojechali, na dzwonnicy paliła się instalacja elektryczna.
– Po ewakuacji ludzi i wprowadzeniu roty w aparatach powietrznych do obiektu kościelnego i rozpoznaniu sytuacji okazało się,że doszło do zwarcia elektromagnesu,który jest odpowiedzialny za uruchamianie się dzwonu – czytamy w relacji jednostki OSP w Skierbieszowie.
Dzielni druhowie bardzo sprawnie zdemontowali uszkodzone urządzenie i zabezpieczyli je odpowiednio.
– Dzięki Bożej Opatrzności i opiece św.Floriana udało się uniknąć tragedii – podsumowują strażacy.
We wczorajszej akcji przy kościele brały udział jednostki OSP KSRG Skierbieszów oraz JRG Zamość .
Napisz komentarz
Komentarze