Po spotkaniu z policjantami biłgorajskiej drogówki dwóch kierowców pożegnało się w weekend z uprawnieniami do kierowania.
Na trasie staranował kilka znaków drogowych. Mowa o 44-latku z podkarpackiej gm. Sieniawa, który miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.