prokuratura-okregowa-zamosc

W jednej grupie przestępczej było 16 obywateli Ukrainy, drugą kierowali Polacy. I jedni, i drudzy zajmowali się organizowaniem nielegalnego przekraczania granicy obywatelom różnych państw, w tym krajów arabskich.

Pogranicznicy wraz z funkcjonariuszami lubelskiej Służby Celno-Skarbowej przyłapali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy przeładowywali liście z przyczepy do busa. Na miejscu oraz na dwóch posesjach zabezpieczono ponad 14 ton suszu tytoniowego.

W ciągu dwóch lat przemycili do Polski z Białorusi i Litwy prawie 1 mln paczek papierosów, narażając Skarb Państwa na straty w wysokości prawie 18 mln zł. Pogranicznicy zatrzymali 9 członków międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się tym procederem. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie dotyczącej dwóch zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się przemytem z Białorusi do Polski papierosów oraz handlem nimi.

Prokuratura postawiła Małgorzacie O. zarzuty i wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt dla niej. Według ustaleń śledczych kobieta przyjęła 50 tys. zł łapówki od zamojskiego przedsiębiorcy.

Odebrane grupie przestępczej wózki widłowe, koparko-ładowarkę oraz inne urządzenia przekazali pogranicznikom. Mowa o Prokuraturze Okręgowej w Zamościu, która wymienionym sprzętem obdarowała dwa oddziały Straży Granicznej.

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 41 lat podejrzanych o wyłudzenie środków z funduszy unijnych. Wstępny obliczenia wskazują, że dzięki obrotowi „pustymi” fakturami i fikcyjnemu zawyżaniu dochodów firmy, nielegalnie pozyskanych zostało blisko 9 milionów złotych.

Nie ma pewności czy dziecko, którego zwłoki znaleziono w środę (11 października) w Brzezinach (pow. krasnostawski), urodziło się żywe. Sekcja nie wykazała na ciele żadnych obrażeń. Dlatego 27-letnia kobieta, która według prokuratury jest matką noworodka, będzie jedynie świadkiem w sprawie i zostanie zwolniona.

Aż 759 zarzutów usłyszał 42-letni Krzysztof L., który kierował grupą przestępczą zajmującą się przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za umożliwienie odzyskania zatrzymanego prawa jazdy. Zarzuty postawiono dotąd 80 osobom.