przejscie-dla-pieszych

Według świadków wypadku, 59-letnia kobieta była już na środku przejścia dla pieszych, gdy potrącił ją samochód. Kierowca opla zatrzymał się dopiero kilka metrów za przejściem. Poszkodowana trafiła do szpitala, a sprawca wypadku do aresztu. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu i narkotyków.

W piątek (4 marca) rano w Tyszowcach samochód potrącił na przejściu dla pieszych 10-letnią dziewczynkę. Na szczęście nic poważnego się jej nie stało, ale mogło się stać. Takiego zdarzenia dałoby się uniknąć, gdyby ktoś przeprowadzał dzieci przez przejście.

Dziś (czwartek 17 lutego) w całej Polsce odbywa się policyjna akcja "Niechronieni". Co kryje się pod tą nazwą?

Czy przy ul. Łukasińskiego pasy na przejściach dla pieszych będą bardziej widoczne?

Audi uderzyło w tył audi – taki przebieg miała kolizja, do której doszło w środę (21 lipca) wieczorem na ul. Lwowskiej w Tomaszowie Lubelskim.

Na ul. św. Piątka, w rejonie skrzyżowania z Orlą jest nowa sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych. Powstała głównie po to, by podnieść poziom bezpieczeństwa dzieci chodzących tędy do pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 6.

Na ulicach Zamościa jest coraz więcej przejść dla pieszych malowanych w biało-czerwone pasy. Kontrastowe kolory mają zwiększyć bezpieczeństwo przechodniów. Jednak nie wszyscy przechodzą po takiej "zebrze". Niektórzy ją omijają. Jak pan Antoni z Zamościa, który zadzwonił do nas w tej sprawie.

Zwykłe białe pasy na czarnym asfalcie, a obok nich równo rozmieszczone punkty świetlne - takie nowoczesne przejście dla pieszych powstało przy ul. Wojska Polskiego w Zamościu.

Na świecie takie rozwiązania były już stosowane. W Polsce dotychczas tylko raz. Zamość jest drugim miastem, w którym powstało przejście dla pieszych sprawiające wrażenie trójwymiarowości.

W grupę czterech osób, dwóch starszych kobiet i dwóch nastolatek, przechodzących przez przejście dla pieszych w Wielączy Poduchownej wjechał peugeot, którym kierował 67-latka z Zamościa. Do wypadku doszło w sobotę (14 października) wieczorem, ok. godz. 18.

– Przejście dla pieszych przy placu Stefanidesa w Zamościu jest słabo oświetlone. Trzeba tam postawić więcej latarni albo inaczej skierować światło tych, które już stoją. Coś na pewno trzeba zrobić! Inaczej dojdzie tam do wypadku! – alarmuje pan Roman, jeden z naszych Czytelników.

Nie będzie na razie przejścia dla pieszych obok siedziby biłgorajskiego KRUS-u. O jego wyznaczenie starał się radny powiatowy Henryk Paska.