zamojski-szpital-niepubliczny

Brawo członkowie Stowarzyszenia Zamość 4x4! Offroadowcy podarowali Zamojskiemu Szpitalowi Niepublicznemu 20 tys.zł. Placówka mogła kupić za to sporo potrzebnych rzeczy i sprzętu.

Ten miesiąc jest ostatnim, gdy w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym działa oddział ginekologii. Zostaje zamknięty, bo był nierentowny, co roku przynosił straty. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza Szpitala.

Ponad 112 tys. zł wydał Zamojski Szpital Niepubliczny na zakup nowego sprzętu kardiologicznego. Skorzystają z tego pacjenci placówki.

Bajecznie kolorowe samoloty i baloniki, akwarium z rybkami, kolorowe baloniki, a także widoczki z nadmorskich plaż – to przedstawiają obrazy, które zawisły na ścianach sal i korytarzy oddziału pediatrycznego w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym. Ofiarowała je, ku uciesze małych pacjentów, artystka Wioletta Lewandowska.

Delegacja ukraińskich lekarzy odwiedziła w zeszłym tygodniu Zamojski Szpital Niepubliczny.

Pacjenci nie powinni być narażeni na dodatkowe choroby. Z tego założenia wyszło kierownictwo Zamojskiego Szpitala Niepublicznego na ul. Peowiaków i zakazało odwiedzin na niektórych oddziałach.

Poważne choroby są niemal nierozerwalnie związane z bólem. Ale współczesna medycyna ma sposoby na to, by go łagodzić. I dobrze, że jeśli je wykorzystuje. Tak, jak to się dzieje w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym, który kolejny już raz otrzymał certyfikat "Szpital bez bólu".

Młodzieżowy ART Kolektyw, który powstał przy Zamojskim Domu Kultury działa! Efekty aktywności młodych ludzi można podziwiać na jednej ze ścian w zamojskim "starym" szpitalu przy ul. Peowiaków.

Zamojski Szpital Niepubliczny kupił nowy samochód –ambulans medyczny przeznaczony do przewozu chorych.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przekazała kilka nowoczesnych urządzeń Zamojskiemu Szpitalowi Niepublicznemu. Do placówki trafił nowoczesny ultrasonograf, kardiomonitor i lokalizator naczyń krwionośnych.

W Zamojskim Szpitalu Niepublicznym personel medyczny wdraża nową metodę porozumiewiania się z pacjentami, którzy mają problemy z mową.

Czas spędzony w szpitalu może upływać w miłej atmosferze. Dlatego Zamojski Szpital Niepubliczny z myślą o swoich pacjentach wprowadza nowe rozwiązania.

Nie z każdym pacjentem można porozmawiać, bo nie zawsze stan jego zdrowia na to pozwala. Dlatego Zakład Opiekuńczo-Leczniczy przy Zamojskim Szpitalu Niepublicznym wdraża alternatywne formy komunikacji z chorymi, zwłaszcza tymi, którzy mają problemy z mówieniem.

– Moje dziecko bardzo rozbolał brzuch. Stało się to w niedzielę, ponad dwa tygodnie temu. Pojechaliśmy z prośbą o pomoc do "starego" szpitala w Zamościu (chodzi o Zamojski Szpital Niepubliczny – przyp red.) – opowiada jeden z naszych Czytelników. – Na miejscu dowiedzieliśmy się, że... pomocy tam nie otrzymamy. A potem odsyłano nas z miejsca na miejsce. Jak tak można? Coś tu jest chyba nie tak!