Przypomnijmy, że w 2012 r. powstał pomysł, by teren lotniska przejęła spółka powołana przez trzy samorządy: miasto Zamość, gminę Zamość i Powiat Zamojski. Samorządy podpisały w tej sprawie list intencyjny. Plany zakładały m.in. budowę portu lotniczego Zamość Mokre. Wszystko zakończyło się jednak fiaskiem.
Po wyborach samorządowych w 2014 roku o teren lotniska występowały miasto Zamość i gmina Zamość. Miasto, które wystąpiło o teren jako pierwsze, otrzymało odpowiedź odmowną. Wojewoda lubelski zdecydował o przekazaniu terenu w Mokrem gminie Zamość. 24 listopada 2015 r. starosta Henryk Matej i wójt Ryszard Gliwiński podpisali akt notarialny, na mocy którego gmina Zamość stała się właścicielem 4 lotniskowych działek o powierzchni prawie 80 ha. Podarowane gminie działki miały służyć realizacji celu publicznego, tj. urządzeniu i eksploatacji lotniska zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, w tym rozbudowy obiektu poprzez utwardzenie pasa startowego. Pas startowy według założeń i planów ma mieć 800 m długości i 30 m szerokości. Powinien być gotowy do końca 2018 roku. Zapisano, że w razie niezrealizowania tego warunku darowizna może zostać odwołana, a gminie nie będzie przysługiwało roszczenie z tytułu nakładów poniesionych na nieruchomość. Ponadto giełda w Mokrem, gdzie co niedzielę odbywa się handel, miała zostać ogrodzona i jak pisał wójt na stronie gminy, "ucywilizowana".
Do końca terminu wyznaczonego przez wojewodę zostało już tylko kilka miesięcy. Co do tej pory udało się zrobić w sprawie budowy pasa i uporządkowania giełdy?
– Mamy już dokumentację i pozwolenie na budowę pasa startowego. Problem polega na finansowaniu zadania. To koszt 4 milionów złotych. W Wieloletniej Prognozie Finansowej gminy zdanie to jest wpisane na 2019 rok. Jednak nie jest realne by sfinansować je w całości z budżetu gminy Zamość. Liczyliśmy, że uda nam się pozyskać wsparcie od innych samorządów. Niestety nie udało się – powiedział nam wójt Ryszard Gliwiński, wójt gminy Zamość. Zaznaczył przy tym, że samorząd stara się pozyskać partnerów do realizacji tego przedsięwzięcia.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze