Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:54
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Takie było moje życie

Helena Machlarz o tym, że jest sierotą, dowiedziała się, kiedy miała 6 lat. Podczas odmawiania pacierza.
Takie było moje życie

Mama pani Heleny miała na imię Bronisława. Ojciec Bronisław. Kiedy brali ślub, ksiądz pokręcił głową i powiedział: "Z tej zbieżności imion będzie albo wielkie szczęście, albo wielkie nieszczęście". I było... nieszczęście.

Z wujkiem Antonim i ciocią Antoniną było tak samo. Także tragedia – mówi pani Helena Machlarz, poetka ludowa z Majdanu Sielec.

Niedawno postanowiła spisać swoje życie w książce, którą zatytułowała "Tak było".  Opowiada, że napisała ją, bo nikt by nie uwierzył, że to, co przeżyła zdarzyło się naprawdę. Życie Heleny Machlarz nie rozpieszczało, a dzieciństwo wywarło na niej piętno.

 

Nie mam nawet zdjęcia mamy

Urodziła się 20 lipca 1938 roku jako drugie dziecko Bronisławy i Bronisława Cisków (starszy brat miał już wtedy ponad 3 lata).

 – Nasze dzieciństwo nie było radosne. Po moich narodzinach mama zachorowała. Tato miał starszego brata, Michała, lekko sparaliżowanego. Był dobrym człowiekiem. Pomagał w chorobie mamie, bo tato będąc stolarzem, często był poza domem – wspomina pani Helena.

Choroba mamy jednak postępowała. Miała coraz mniej sił. Za namową lekarza, Bronisław oddał niespełna półroczną córkę pod opiekę swojej siostry Anastazji Kozub, która z mężem mieszkała w Zwiartowie-Kolonii. Anastazja i Franciszek, choć mieli dwójkę własnych dzieci (Helenę i Wacława), przygarnęli dziecko jak własne.

 – Kuzyni Hela i Wacek byli dużo starsi od mnie, już podrośnięci, więc się mną zajmowali. Bawili mnie. A ponieważ wujkowie nie mieli domu mieszkalnego, bo był dopiero w budowie, to mieszkaliśmy w oborze, razem ze zwierzętami. Nie mieli dobrych warunków, ale mieli dobre serca – wspomina pani Helena.

Mama pani Heleny, Bronisława, zmarła 16 lipca 1939 roku, niespełna rok po jej urodzinach. Miała 25 lat.

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

M.Ł. 18.10.2018 10:26
Czy jest szansa kupienia tej książki?

Ciekawska 18.09.2018 21:17
Można gdzieś kupić tą książkę ?

gość 19.09.2018 08:12
Książka Pani Heleny Machlarz pt.: "Tak było" jest dostępna w Publicznej Bibliotece Gminy Krynice

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanegoAutor komentarza: O kulach jeszcze lepiej.Treść komentarza: .Data dodania komentarza: 21.11.2024, 20:10Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: HenioTreść komentarza: Jak to urzędnicy, myślę tylko o sobie, mamy 21 wiek a problem jest ten sam, znieczulica.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 19:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: TrgdTreść komentarza: Rozumiem, że za stworzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym prawo jazdy zostało zatrzymane i wystawiono skierowanie na powtórny egzamin?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 17:21Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]Autor komentarza: MartaTreść komentarza: Prywata mi nikt nie zapewnia parkingu w pracyData dodania komentarza: 21.11.2024, 17:14Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: !Treść komentarza: Wojnę z Rosją zaczął Zachód w 2014 roku organizując Majdan w KijowieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:25Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwce
Reklama