Mężczyzna zaginął w niedzielę (14 października) po południu. Z domu wyszedł ok. godz. 15. Nikt nie wiedział, dokąd się udał. Długo nie wracał, więc zaniepokojona jego losem rodzina zgłosiła policji zaginięcie.
– Z uwagi na to, że 72-latek cierpi na zaniki pamięci zachodziła obawa o jego życie i zdrowie. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania, w których brali udział policjanci i strażacy. Funkcjonariusze przeczesywali lasy, rozpytywali mieszkańców, sprawdzali zabudowania gospodarcze i pustostany – relacjonuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Poszukiwania trwały kilka godzin. Zakończyły się sukcesem. Mężczyzna został odnaleziony w lesie w okolicach miejscowości Rokitów. Był wychłodzony i zdezorientowany. Policjanci i strażacy udzielili mu pomocy i okryli własnymi kurtkami. Na miejsce wezwano pogotowie. 72-latek został karetką przewieziony do szpitala.
CZYTAJ TAKŻE: SZCZĘŚLIWY FINAŁ POSZUKIWAŃ 75-LATKI Z GMINY SUŁÓW
Napisz komentarz
Komentarze