Byli dziećmi Józefa Pomarańskiego i Marii z Doranttów. Józef, muzyk z wykształcenia, był skrzypkiem w Orkiestrze Włościańskiej Karola Namysłowskiego, potem dyrygował orkiestrą zdrojową w Ciechocinku, a na początku XX wieku, za namową ordynata Maurycego Zamoyskiego przeniósł się do Zwierzyńca, gdzie utworzył orkiestrę ordynacką. Po jego śmierci w 1902 r., żona z trójką synów przeniosła się do Zamościa. I tu po raz pierwszy bracia zaangażowali się w nurt konspiracji: Organizacji Młodzieży Narodowej i "Zarzewia".
Oficer pierwszej kadrowej
Najstarszy z braci Stefan (ur. 1893), po strajku szkolnym w 1905 r. musiał opuścić Zamość. Naukę kontynuował w prywatnym gimnazjum w Warszawie, gdzie w 1914 r. uzyskał maturę. Był już wtedy w miarę doświadczonym konspiratorem. W 1911 r. założył pierwszą męską drużynę skautów im. Romualda Traugutta. Należał do Polskich Drużyn Strzeleckich. Ukrywał się pod przybranym nazwiskiem Borowicza – bohatera powieści Stefana Żeromskiego "Syzyfowe prace". W strukturach Polskich Drużyn Strzeleckich pełnił funkcję instruktora organizacyjnego. Jedną z drużyn założył też w Zamościu.
Kiedy wybuchła I wojna światowa, Stefan Pomarański z najmłodszym bratem Zygmuntem przedarli się przez kordon i w sierpniu wstąpili do Legionów Polskich powołanych przez Józefa Piłsudskiego. Byli żołnierzami I Kompanii Kadrowej, która 6 sierpnia 1914 r. wyszła spod krakowskich Oleandrów ku granicy rosyjskiej.
Stefan, jako podoficer "kadrówki" brał udział we wszystkich walkach kompanii oraz III batalionu 1 Pułku Piechoty Legionów: pod Kielcami, Nowym Korczynem, Opatowcem, Laskami, Limanową, Łowczówkiem. W listopadzie 1914 r. awansował na podporucznika. W maju 1915 r., po tym jak został ranny pod Tarłowem, odkomenderowano go do prac w Polskiej Organizacji Wojskowej (POW). Został dowódcą szkoły żołnierskiej i kierownikiem komisji wydawniczej Komendy Naczelnej POW. Pół roku później objął dowództwo szkoły podoficerów POW w Warszawie. Stanął na czele Polskiej Organizacji Skautowej. Przyczynił się do zjednoczenia polskiego ruchu skautowego i utworzenia Związku Harcerstwa Polskiego.
W lipcu 1917 r. Stefan Pomarański został aresztowany przez niemieckie władze okupacyjne, za działalność w POW. Udało mu się zbiec z obozu internowanych legionistów w Szczypiórnie i zameldować się Komendzie Naczelnej POW w Lublinie. Otrzymał przydział do rodzinnego okręgu w Zamościu. Tu ukrywał się pod nazwiskiem swojej żony – Roszko.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze