Spotkania prowadził dzielnicowy sierż. szt. Robert Wacławski. W trakcie pogadanek przestrzegał przed pochopnie zawieranymi umowami, informował że często najistotniejsze treści w umowach pisane są „małym druczkiem”, dlatego też należy je dokładnie przeczytać, niejasności wyjaśnić, a przed podpisaniem umowy najlepiej skorzystać z porady bliskiej osoby.
– Dzielnicowy przestrzegał również przed wpuszczaniem do domu nieznajomych, którzy oferują do sprzedaży różne produkty lub też twierdzą, że są przedstawicielami gazowni, zakładu energetycznego, bądź innej instytucji a ich wizyta związana jest np. z koniecznością naprawy usterki lub sprawdzenia instalacji. Policjant przypominał, że zawsze przed wpuszczeniem do domu nieznajomej osoby należy sprawdzić jej wiarygodność oraz upewnić się, że powód jej wizyty jest prawdziwy i uczciwy – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Policjant wspominał również o oszustwach, którzy metodą „na wnuczka” lub „na policjanta”. Wskazał metody ich działania oraz przypomniał, że policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy oraz nie zdradza szczegółów prowadzonych akcji. Radził, aby każdy telefon, w czasie którego rozmówca prosi o pożyczkę, skonsultować z członkami rodziny. Przypominał o tym, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości natychmiast informować policję.
Spotkania z seniorami były również okazją do przypomnienia zasad bezpiecznego poruszania się po drogach.
– Dzielnicowy opracował ulotkę informacyjną na temat zagrożeń z jakimi mogą spotkać się seniorzy. W przekazaniu ulotek adresatom pomogły lokalne instytucje. Policjant przekazał je szkołom, palcówkom służby zdrowia, bankom, ośrodkom kultury oraz właścicielom osiedlowych sklepikach, z prośbą o dystrybucję wśród zainteresowanych osób – podsumowuje Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze