To zbiór fraszek i aforyzmów, z których słynie współpracujący do niedawna z naszą redakcją Marian Karczmarczyk, a które – wbrew pozorom – nie są łatwym gatunkiem literackim. "Czytając kolejny tomik Mariana Karczmarczyka odnosi się wrażenie, że autor sypie nimi jak z rękawa, zawsze celnie puentując rzeczywistość" – czytamy we wstępie autorstwa Haliny Ewy Olszewskiej.
Trudno się z tym nie zgodzić. "Kto się uczy na własnych błędach, łatwiej zauważa cudze". To jeden z aforyzmów, który na pewno daje do myślenia i zmusza do refleksji. "Tu leży leń patentowany i już nie wstanie. Wcale sobie nie zasłużył na wieczne odpoczywanie". To już fraszka "Nagrobek lenia". Można się z niej uśmiać. Po pachy. Ale uważajmy, bo jak przestrzega autor w kolejnym aforyzmie: "Kto ma poczucie humoru, ten nie śmieje się jak głupi".
Lektura ze wszech miar przyjemna i aktualna.
Marian Karczmarczyk debiutował w 1957 r. Pisze fraszki, aforyzmy, humoreski, wiersze dla dzieci, ale ma również na swoim koncie tomik poezji "Pąk nadziei". Publikował w 28 czasopismach, m.in. w "Szpilkach", "Karuzeli", "Przekroju" i "Kronice Tygodnia". Ma na swoim koncie wiele wyróżnień i nagród w konkursach literackich o zasięgu ogólnopolskim. Uhonorowany m.in. nagrodą im. Oskara Kolberga i Medalem Pamiątkowym Województwa Lubelskiego za aktywną działalność na rzecz środowisk literackich Lubelszczyzny. Za całokształt twórczości otrzymał Brązowy Wawrzyn Literacki. Marian Karczmarczyk odznaczany był też Srebrnym i dwukrotnie Złotym Krzyżem Zasługi. Od 2003 r. należy do Związku Literatów Polskich. Mieszka i tworzy w Zamościu.
Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze