List pt. "Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa", pod którym widnieje podpis "Mieszkańcy Gminy Tereszpol", dotarł jeszcze w lutym do prokuratur rejonowych (w Biłgoraju i Lublinie), Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (w Lublinie i Rzeszowie), Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (w Lublinie i Zamościu), Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, policji, sanepidu, a także do inspekcji weterynaryjnej, PKP Linii Hutniczej Szerokotorowej, Roztoczańskiego Parku Narodowego oraz do mediów, w tym do naszej redakcji.
Osiem przyczep
Jak napisał autor, autorka lub autorzy anonimu, od grudnia 2014 r. do maja 2015 r. w Tereszpolu-Zaorendzie wójt gm. Tereszpol miał zakopać w lesie ok. 100 m za starą szkołą, obok torów, skażone odpady w ilości "8 przyczep rolniczych o pojemności 4 m sześć. sztuka, pochodzące z oczyszczalni ścieków". Do wywożenia odpadów oraz ich zakopywania – jak czytamy – został użyty gminny sprzęt. Dalej podane są nazwiska trzech pracowników, którzy przy pomocy wiader wydobywali rzeczone odpady na terenie oczyszczalni. W piśmie podkreślono, że miejsce to znajduje się w otulinie RPN na obszarze Natura 2000 i że może dojść do skażenia terenu oraz wody. Podana jest kilkunastoosobowa lista osób, które miały brać czynny udział lub były świadkami zdarzenia, jak również zdjęcia i mapki graficzne przedstawiające miejsce zakopania odpadów. Mimo że to anonim, powiadomione służby poważnie podeszły do zawartych w nim informacji.
Napisz komentarz
Komentarze