W czwartek (16 maja) zorganizowano święto Szkoły Podstawowej im. Siostry Wandy Longiny Trudzińskiej i Siedmiu Wychowanków w Sahryniu. – Dzisiaj przypada uroczystość św. Andrzeja Boboli, który 16 maja 1657 r. został zamęczony z nienawiści do wiary katolickiej w Janowie Poleskim – przypomniał podczas uroczystej mszy świętej ks. Eugeniusz Adamek, proboszcz parafii pw. św. Cyryla i Metodego w Sahryniu. – Siostra Longina 16 maja 1944 r. została zamordowana z nienawiści do narodu polskiego i wiary katolickiej. Oboje, podobnie jak wielu innych męczenników, znaleźli życie w Bogu.
W uroczystościach wzięła udział nie tylko społeczność sahryńskiej szkoły, ale też siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny, które przyjechały m.in. ze Starej Wsi k. Brzozowa, Jarosławia, Łodzi, Tarnobrzega, Krakowa i Tuligłów k. Krasnegostawu, wychowankowie byłego Zakładu dla Sierot Wojennych w Turkowicach, gdzie pracowała z dziećmi siostra Longina, w tym m.in. Zbigniew Markuszewski i Kazimiera Leszek z Lublina, a także kierownik zamojskiej delegatury Lubelskiego Kuratorium Oświaty Monika Żur, wójt gminy Werbkowice Agnieszka Skubis-Rafalska, dyrektorzy placówek oświatowych z terenu gminy Werbkowice, a także mieszkańcy Sahrynia, Turkowic, Malic oraz innych miejscowości.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze