Była niedziela, 26 maja, gdy do komendy w Hrubieszowie zgłosił się mężczyzna z informacją o zaginięciu jego 80-letniego teścia. Mówił, że starszy pan wyszedł z domu i nie wiadomo, dokąd się udał. Długo nie wracał. Rodzina była bardzo zaniepokojona jego losem. Prowadzone na własną rękę poszukiwania nie dały efektów, dlatego o pomoc poproszono mundurowych.
– W poszukiwaniach za 80-latkiem użyto psa tropiącego z przewodnikiem z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. O zaginięciu powiadomiono także placówki Straży Granicznej z terenu całego powiatu hrubieszowskiego. Sprawdzano wiele miejsc i zakładano różne opcje, gdzie mógł pójść starszy mężczyzna – relacjonuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Po kilku godzinach intensywnych poszukiwań, ok. godz. 19 policjanci 80-latka. Starszy pan był zziębnięty, leżał na polu rzepaku, około 2,5 kilometra od domu. Nie miał żadnych widocznych obrażeń ciała. Udzielono mu niezbędnej pomocy. Staruszek wrócił do domu.
Wczoraj na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Hrubieszowie mł. insp. Grzegorza Pietrasiaka wpłynęły podziękowania od rodziny zaginionego.
Napisz komentarz
Komentarze