Do zdarzenia doszło w niedzielę (5 lutego) w Górnikach (gm. Józefów). Biłgorajscy policjanci chcieli tam zatrzymać do kontroli kierującego fordem. Dawali mu sygnały świetlne i dźwiękowe, ale siedzący za kierownicą mężczyzna ani myślał się zatrzymać. Przyspieszył i zaczął się oddalać w kierunku Stanisławowa. Kierowca był tak zdeterminowany, że ścigającym go policjantom zajeżdżał drogę.
Kiedy za Stanisławowem skończył się asfalt, ford jechał dalej leśnym duktem. Tam samochód wpakował się w... zaspę śnieżną. Kierowca wyskoczył na zewnątrz i próbował uciekać pieszo. Wtedy został schwytany.
To 69-latek z gminy Józefów. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad promil alkoholu. Na dodatek mężczyzna nie miał przy sobie wymaganych dokumentów do kierowania. Nic dziwnego. Obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
W tej chwili czytane na naszym portalu: Worki z kontrabandą leżały przy drodze
Napisz komentarz
Komentarze