W pierwszej części sezonu, w Olimpiakosie Tarnogród grało 23 piłkarzy, ale kadra tego zespołu była jeszcze liczniejsza – aż jedenastu zgłoszonych do rozgrywek zawodników na boisku, w meczu o ligowe punkty, z różnych powodów nie pokazało się ani razu.
– Nie planuję zimą żadnych wzmocnień, chociaż w rundzie jesiennej nie osiągnęliśmy zadowalających wyników. Być może dojdzie tylko jeden piłkarz. Kadrę mamy szeroką, więc nie ma potrzeby sprowadzać kolejnych zawodników. Olimpiakos już przerabiał "armię zaciężną". W klubie wszyscy są świadomi tego, jak się kończy stawianie na obcych kosztem swoich. Nie chcemy powtórki, dlatego preferujemy grę wychowanków. W rundzie jesiennej, w podstawowej jedenastce zawsze mieliśmy sześciu, siedmiu piłkarzy z Tarnogrodu. I niech tak zostanie – mówi Siergiej Sawczuk, trener Olimpiakosu.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze