Mundurowych można było spotkać m.in. nad zalewem w Nieliszu. Tam patrole odbywały się z lądu i z wody, były wspierane przez ratowników WOPR. W Zwierzyńcu miejscowych policjantów wspomogli pracownicy straży leśnej z Roztoczańskiego Parku Narodowego. Patrolowali miejscowość i okolice, sprawdzali, czy mieszkańcy regionu nie organizują jakichś spotkań towarzyskich.
– Zdecydowana większość mieszkańców naszego powiatu wykazała się dużą odpowiedzialnością za siebie, swoich bliskich i innych ludzi. Przestrzegała wprowadzonych obostrzeń w przemieszczaniu się i unikała miejsc, gdzie może napotkać większą grupę osób. Niestety zdarzały się też nieliczne osoby, które naraziły siebie i innych na ryzyko zakażenia. Za nieprzestrzeganie przepisów wprowadzonych w związku z epidemią musiały liczyć się z konsekwencjami prawnymi – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Przypomina, że jeśli tylko to możliwe, powinniśmy zostać w domu i wychodzić tylko wówczas, jeśli jest to konieczne, aby załatwić niezbędne codzienne potrzeby – kupić jedzenie, leki, czy w celu opieki nad bliskimi. Ważny jest również wprowadzony maksymalnie dwuosobowy limit osób przemieszczających się (z wyłączeniem rodzin).
CZYTAJ TAKŻE: NADLEŚNICTWA ZAMYKAJĄ PARKINGI I MIEJSCA REKREACJI
Napisz komentarz
Komentarze