Była to prawdopodobnie część miejscowości Kalinowice, która w jakiś sposób przeszła na własność miasta. Owa Wólka znajdowała się w okolicach dzisiejszej ul. Nadrzecznej oraz "dolnej" ul. Młyńskiej.
– Przy tej ulicy mieszkał mój dziadek Józef Kapłon. W pobliżu figury i drewnianego krzyża miał niewielki sklepik, w którym sprzedawał artykuły spożywcze. Ten drewniany budyneczek się do dzisiaj zachował. Pozostały nawet stare drzwi, którymi klienci wchodzili do sklepu dziadka – mówi Tadeusz Kapłon z Zamościa.
Wiele się u nas zmieniło
To było ważne miejsce w tej części miasta. Tutaj odbywały się nabożeństwa i majówki. Niedaleko działał też popularny jarmark zwierzęcy, na którym można było kupić m.in. konie, krowy i świnie. Przyjeżdżali tutaj na handel gospodarze z różnych zakątków Zamojszczyzny. Podobno szczególnie licznie z Komarowa-Osady.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze