Rekordzistą w tej grupie był 45-latek z powiatu tomaszowskiego. Mężczyzna rozpędził swojego fiata do 135 km/h, mimo że ograniczenie w tym miejscu było do 50 km/h.
Zdecydowana większość, bo 11 z 14 zatrzymanych w weekend piratów drogowych to efekt kontroli zamojskiej grupy Speed, powołanej właśnie do eliminowania tego rodzaju zachowań na drogach.
– Pamiętajmy, że zbyt szybka jazda niedostosowana do panujących na drodze warunków oraz obowiązujących przepisów to potencjalne zagrożenie dla samych kierowców, przewożonych pasażerów oraz innych uczestników ruchu. Kiedy nagle na drodze pojawi się przeszkoda, pędzący z nadmierną prędkością kierujący może mieć zbyt mało czasu na bezpieczną reakcję – przypomina Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze